Bezpieczne dziecko 2018

Przeczytaj także: Naucz dziecko rozpoznawać, czym jest fake news

Jak już wspomniano we wstępie, bezpieczeństwo dzieci jest dziś wystawiane na poważną próbę. 91 proc. (84 proc. w 2016 r.) ankietowanych rodziców jest przekonanych, że dzisiejsze realia niosą dla dzieci zdecydowanie więcej zagrożeń niż w czasach, gdy sami byli mali. Lwia część badanych wychodzi z założenia, że odpowiedzialność za przekazanie najmłodszym bezpiecznych zachowań spoczywa przede wszystkim na rodzicach. Jednocześnie jednak aż 8 na 10 rodziców nie czuje w tym temacie zbyt pewnie i chętnie wsparłaby się pomocą specjalistów.

Coraz więcej zagrożeń

Wprawdzie gros respondentów badania „Bezpieczne dziecko 2018” jest świadomych nowych niebezpieczeństw, jakie czyhają na ich pociechy, to jednak okazuje się, że aktywność najmłodszych niejednokrotnie wymyka się kontroli rodzicielskiej. Przykładem zagrożenia, z którym rodzice nie mieli do czynienia jeszcze kilkanaście lat temu, jest Internet i rozwój nowoczesnych technologii. Prawie 80% przedszkolaków posiada własny telefon komórkowy lub tablet. Ten odsetek wśród nastolatków jest jeszcze wyższy, sięga aż 97% (93% w 2016).

Dzieci i młodzież bardzo chętnie korzystają z treści zamieszczonych w Internecie. Aż 77 proc. przedszkolaków ogląda filmy na YouTube lub innych serwisach (65 proc. w 2016), a 79 proc. nastolatków prowadzi aktywność w serwisach społecznościowych (wzrost o 8 pkt procentowych w stosunku do 2016 r.). Jednocześnie tylko 30 proc. rodziców przedszkolaków używa specjalnego oprogramowania, umożliwiającego wgląd w działania dzieci w sieci. Dodatkowo im starsze dziecko tym rzadziej rodzice sprawdzają jego aktywność w Internecie.

Przykład idzie z góry

Niezwykle ważna jest właściwa edukacja najmłodszych. Zdecydowana większość (96 proc.) badanych rodziców zgadza się, że to właśnie oni powinni uczyć odpowiednich zachowań. Jednak zauważają, że tempo codziennego życia utrudnia im to zadanie. Mimo iż świadomość rodziców wzrasta to aż 57 proc. badanych stwierdziło, że obecnie coraz trudniej wygospodarować im czas dla dziecka. Rodzice przyznają, że wolny czas z dzieckiem woleliby spędzić na świeżym powietrzu lub rozwijając zainteresowania i pasje. Na poważne rozmowy na temat bezpieczeństwa nie zostaje więc dużo czasu. Dodatkowo, rodzice często nie wiedzą jak w ciekawy sposób przekazać swoje doświadczenia lub nie są zadowoleni ze stanu swojej wiedzy. Dotyczy to np. tak istotnej kwestii jak udzielanie pierwszej pomocy.

54 proc. badanych nie czuje się pewnie w tym temacie. Poza tym postępowanie rodziców nie zawsze jest wzorcowe nawet w prostych, codziennych czynnościach, np. w ruchu drogowym. W 2016 r, niemal połowa z nich przekraczała dozwoloną prędkość, wioząc dzieci autem (dziś już tylko 38%), a co dziewiąty rodzic przechodzi na czerwonym świetle w obecności dziecka.

Rodzice potrzebują wsparcia

Raport „Bezpieczne dziecko 2018” wskazuje, że rodzice nie zawsze wiedzą, jak w prawidłowy sposób i we właściwym czasie nauczyć swoje dzieci odpowiednich zachowań w domu, na drodze, na wyjazdach czy w Internecie. Dlatego 78% rodziców chciałoby, aby ktoś pomagał ich dzieciom w ciekawy sposób zapoznawać się z zasadami bezpieczeństwa. Odpowiadając na tą potrzebę PZU od 2015 roku prowadzi program „Niestraszki” w formie szerokiej platformy edukacyjnej. Dzięki niej dzieci mogą bawiąc się także uczyć. Wspólnie z Niestraszkami poznają świat i uczą się o zagrożeniach.

Z badań wiemy, że w tym roku około 3/4 dzieci szkolnych wyjechało na wakacje i spędzały je głównie w Polsce – na ogół z rodzicami na wczasach, u rodziny, czy na obozie lub koloniach. 2/3 dzieci wzięło udział w imprezach o charakterze rodzinnym, ale tylko 1/3 dzieci, które wzięły udział w imprezach zetknęła się z tematyką bezpieczeństwa dzieci. Co ważne, niemal wszyscy rodzice orzekli, że wakacje to dobry czas na przeprowadzenie rozmowy z dzieckiem na temat bezpieczeństwa.

"Pozytywnym zjawiskiem jest wzrost odsetka rodziców, którzy uważają, że ich rolą jest nauczanie dziecka dbałości o swoje bezpieczeństwo. Można zatem stwierdzić, że rodzice są coraz bardziej świadomi, jednak - co także wynika z badania - nie zawsze potrafią odpowiednio rozmawiać z dzieckiem lub nie mają wystarczająco dużo czasu. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że rodzice są dla dziecka najważniejszym autorytetem. Dlatego tak ważne jest, by zawsze dawali dobry przykład swoim własnym postępowaniem, np. przestrzegając przepisów drogowych i zachowując się rozważnie w różnych sytuacjach. Według mnie to nawet ważniejsze od rozmowy" - komentuje Bartłomiej Morzycki – Prezes Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego

Informacje o badaniu
Raport PZU „Bezpieczne dziecko 2018” powstał na podstawie badania uwzględniającego opinię 1161 rodziców dzieci w wieku 3-15 lat. W dniach 3-8 sierpnia przeprowadzono ankietowe badanie metodą CAWI.