eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Firmy ubezpieczeniowe: nie ma przyszłości bez InsurTechów?

Firmy ubezpieczeniowe: nie ma przyszłości bez InsurTechów?

2018-08-30 11:11

Firmy ubezpieczeniowe: nie ma przyszłości bez InsurTechów?

Ubezpieczenia © Tierney - Fotolia.com

Firmy ubezpieczeniowe muszą dziś walczyć o swoją pozycję rynkową, a walka ta z każdym rokiem staje się coraz trudniejsza. I chodzi tu nie tylko o przełamanie oporu klientów, którzy wciąż dość niechętnie kupują polisy, ale również o sprostanie wyzwaniom, jakie stawia przed nimi postęp technologiczny. Eksperci Deloitte przewidują, że nadchodzące lata przyniosą ubezpieczycielom prawdziwą rewolucję. Aby utrzymać klientów i pozyskać nowych, będą musieli uprościć i uelastycznić swoją ofertę i zainwestować w nowe technologie.

Przeczytaj także: Firmy ubezpieczeniowe nie unikną transformacji

Opracowany przez firmę doradczą Deloitte raport „A catalyst for change: How fintech has sparked a revolution in insurance” nie pozostawia złudzeń - po całkiem długim okresie stabilności przyszłość branży ubezpieczeniowej stoi pod znakiem zapytania. Nie brakuje ani wyzwań ani też problemów.
– Zwiększanie przychodów i zysków przychodzi ubezpieczycielom z coraz większym trudem. Ci, którym się to nadal udaje, działają głównie na rynkach wschodzących, dających szansę na wzrost. Jednak, zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się, istnieje wciąż duża grupa ludzi, którzy nie są zainteresowani zakupem produktów ubezpieczeniowych, a firmy z tego sektora nie mają skutecznego pomysłu, jak ich do tego przekonać. Dlatego ta branża powinna w większym stopniu koncentrować się na klientach i ich potrzebach – mówi Grzegorz Cimochowski, Partner, Lider Sektora Instytucji Finansowych w Polsce, Deloitte.

fot. Tierney - Fotolia.com

Ubezpieczenia

Współpraca firm ubezpieczeniowych ze spółkami z sektora InsurTech jest nieunikniona.


To, co zniechęca do ubezpieczania się, to w dużej mierze wysokie koszty, skomplikowane produkty oraz procedury ubezpieczeniowe. Poza tym, w momencie zakupu ubezpieczenia klienci nie otrzymują żadnych realnych korzyści. Są one odczuwalne dopiero w momencie wystąpienia określonych okoliczności. Co więcej, klientom często towarzyszy poczucie, że płacą za coś, z czego być może nigdy nie skorzystają.
– Inaczej niż w innych branżach wciąż niewielu ubezpieczycieli przygotowuje produkty skrojone pod potrzeby klientów, a ci coraz częściej szukają spersonalizowanej, mało skomplikowanej oferty oraz szybkiej obsługi – mówi Grzegorz Cimochowski.
Nie bez znaczenia jest również to, że konsumenci kwestionują trafność niektórych produktów, w szczególności tych, których zakup nie jest wymagany przez prawo (jak choćby OC komunikacyjne). To wpływa negatywnie na wyniki finansowe ubezpieczycieli.

Konkurencja czy partnerstwo


Dodatkowym czynnikiem, który skutkuje coraz mniej korzystną sytuacją firm ubezpieczeniowych jest rozwój InsurTechów, czyli start-upów ubezpieczeniowych. Zdaniem ekspertów Deloitte, ich wpływ na branżę będzie podobny do tego, którego dokonał się za sprawą Fintechów w sektorze bankowym.
– InsurTechy oferują klientom szybszą oraz mniej skomplikowaną obsługę, a także wypuszczają na rynek szereg produktów, które trudno znaleźć w portfolio nawet największych rynkowych graczy. Produkty te nie tylko łatwiej spersonalizować czy kupić, ale również w większym stopniu odpowiadają one na potrzeby ubezpieczających, wynikające m.in. z charakteru pracy, stylu życia, zasobności portfela czy świadczonych przez nich usług – mówi Tomasz Ochrymowicz, Partner zarządzający Działem doradztwa finansowego Deloitte. – Są to choćby ubezpieczenia dla kierowców, którzy jeżdżą samochodami jedynie sporadycznie lub tych, którzy pracują na platformach takich jak Uber. Tych klientów interesują ubezpieczenia OC wykupywane w wyższej kwocie jedynie na okresy świadczonych usług albo mikroubezpieczenia, np. oferujące w sezonie zimowym ochronę przez skutkami zamarznięcia rur. Start-upy ubezpieczeniowe swoją ofertę kierują także do osób, którym tradycyjni ubezpieczyciele nie mają wiele do zaoferowania, na przykład podczas ciężkich problemów zdrowotnych – dodaje.
Zdaniem ekspertów Deloitte współpraca pomiędzy tradycyjnymi firmami ubezpieczeniowymi oraz InsurTechami jest nieunikniona i będzie korzystna dla obu stron. Te pierwsze oferują kapitał, zasięg rynkowy, markę, uznanie, wsparcie prawne oraz infrastrukturę. W zamian sektor InsurTech zapewnia szybką oraz innowacyjną reakcję na zmiany rynkowe.

Technologiczne wyzwania


Raport Deloitte wylicza również zdobycze technologiczne, które mają lub będą miały duży wpływ na kierunek, w którym podąży branża ubezpieczeniowa. Należą do nich m.in. rozszerzona rzeczywistość, internet rzeczy (IoT), który będzie odgrywał rolę chociażby w ubezpieczaniu nieruchomości czy sztuczna inteligencja (AI). Ta ostatnia technologia jest obecnie wykorzystywana przy tzw. underwritingu, czyli procesie oceny i klasyfikacji ryzyka ubezpieczeniowego. Technologie rewolucjonizują inne dziedziny życia, które mają ogromny wpływ na to, jak działa cała branża. Są to m.in. motoryzacja oraz medycyna, w tym w szczególności genetyka. I tak na przykład sztuczna inteligencja, wykorzystywana w samochodach autonomicznych, prawdopodobnie zmieni znacznie model konstrukcji ubezpieczeń komunikacyjnych.

Cztery możliwe scenariusze


Te wszystkie czynniki sprawiają, że branża ubezpieczeniowa znajduje się w momencie, w którym będzie musiała stworzyć nowe modele biznesowe, jeśli chce pozostać na fali wzrostu. Raport Deloitte przedstawia cztery możliwe scenariusze ich rozwoju:
  • Różne kanały sprzedaży – współpraca z partnerami, np. z bankami, to coraz popularniejsza praktyka wśród ubezpieczycieli, którzy chcą pozyskać nowych klientów. Dzięki temu konsumenci mają szansę otrzymać ubezpieczenie „skrojone na miarę”, dostosowane do indywidualnych potrzeb i oczekiwań,
  • Ocena ryzyka w oparciu o technologię – postęp technologiczny, w tym innowacje i algorytmy sztucznej inteligencji, prawdopodobnie zindywidualizują ocenę ryzyka oraz wyznaczanie wartości sum ubezpieczenia, a klienci będą mogli wybierać produkty w oparciu o szerszy zakres cen i opcji ochrony. W tym modelu ubezpieczyciele muszą zainwestować we współpracę z dostawcami technologii.
  • Zwiększenie elastyczności produktu: oferta ubezpieczeniowa będzie ewoluować tak, aby dostosować się do potrzeb klienta, jego stylu życia i zmian, które się w nim dokonują.
  • Proste ubezpieczenie na życie – ubezpieczyciele wprowadzający produkty o elastycznej strukturze i doskonalący dystrybucję kanałami cyfrowymi bez uszczerbku dla underwritingu prawdopodobnie osiągną przewagę konkurencyjną na rynku.

– Ubezpieczyciele, którzy wdrożą technologię i będą umieli z niej korzystać, a dodatkowo nauczą się szybko reagować na to, co dzieje się na rynku, okażą się zwycięzcami. Ale chodzi nie tylko o umiejętność wykorzystania technologii – zaznacza Grzegorz Cimochowski. – To także kwestia zarządzania złożonymi zmianami i zakłóceniami wewnątrz firmy, jak chociażby pogodzenia ludzi z robotami, a także decyzji czy i jak wejść w partnerstwo z InsurTechami. Rzuciły one wyzwanie tradycyjnym ubezpieczycielom i tylko od nich zależy, czy wykorzystają to jako szansę czy będzie to dla nich zagrożenie – podsumowuje.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: