eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 21/2018

Europa: wydarzenia tygodnia 21/2018

2018-05-27 22:30

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 20/2018

  • Polski biznes w Wielkiej Brytanii. Wielka Brytania to nasz trzeci partner handlowy. To kraj, w którym nie tylko przebywa największa kolonia Polaków z ostatniej fali emigracyjnej, ale gdzie Polacy założyli ok. 60 tys. firm. Dane statystyczne na temat naszej współpracy z Wielką Brytanią przedstawiła minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Od 2005 roku eksport brytyjski do Polski wzrósł dwukrotnie, natomiast eksport z Polski do Wielkiej Brytanii zwiększył się trzykrotnie.
  • Niemiecki gigant Deutsche Bank w kłopotach. Ten znaczący bank w na światowym rynku finansowym przewiduje zmniejszenie zatrudnienia o 7 tysięcy osób. W opinii analityków sytuacja tego banku pogarsza się od ok. dwóch lat. Bank dokonał zmian w kierownictwie, zmienił się CEO banku. Nowy szef banku przedstawił akcjonariuszom swoją strategię. Jej skuteczność będziemy obserwowali patrząc na notowania akcji banku.
  • Czym zakończą się wysiłki nad tworzeniem nowego porządku na unijnym rynku gazu? Wielu komentatorów sprowadza dziś ten temat do starań związanych z zablokowaniem budowy gazociągu Nord Stream 2. Moim zdaniem jest to nie tylko walka o przyszłość unijnego rynku gazowego, to także element większej, bo strategicznej gry politycznej. W mojej ocenie w ostatnich latach zmieniają się stosunki między UE, a USA. Obecne działania Białego Domu zmierzają do "wzmocnienia" wpływu USA na ostatnio "zbyt niezależną" Unię. W tym celu od dłuższego czasu Biały Dom zwiększa amerykańską presja na Europę, by wycofała się z inwestycji w magistralę Nord Stream 2. Biały Dom kontynuuje te działania nawet teraz mimo, że magistrala jest już w fazie realizacyjnej. Kontynuując dotychczasowe działania Biały Dom ostatnio zagroził sankcjami tym, którzy uczestniczą w realizacji tej inwestycji. Celem polityki przez. Trumpa jest przeszkadzanie Rosji w jej polityce gazowej. Wyeliminowanie Nord Streamu 2 utrzymałoby transport gazu z Rosji przez Ukrainę do Europy Zachodniej (dając Ukrainie miliardowe dochody z tranzytu), a równocześnie... oddałoby przysłowiowy "kurek" tego gazociągu w rękach Białego Domu (bowiem szybko wzrasta współpraca wojskowa i polityczna Białego Domu i Kijowa).... W zablokowaniu, a przynajmniej w zmniejszeniu roli Nord Stream 2 na europejskim rynku gazowym jest zainteresowanych kilka krajów unijnych (10-12 krajów członkowskich głównie z Europy środkowo-Wschodniej)– w tym Polska. Wywierają oni silną presję pilną nowelizację dyrektywy unijnej. Zainteresowane kraje chcę te prace zakończyć jeszcze za unijnej prezydencji Bułgarii sprzyjającej temu dokumentowi. W przyszłej (austriackiej prezydencji będzie trudniej. Warto przypomnieć, że propozycja nowelizacji dyrektywy gazowej pojawiła się w listopadzie 2017 roku. ma jednoznacznie wskazać, że podmorskie części gazociągów na terytorium UE podlegają przepisom trzeciego pakietu energetycznego. Jeśli takie prawo zostałoby faktycznie przyjęte, mogłoby zagrozić opłacalności projektu Nord Stream 2.
  • Jaka będzie postawa Europy wobec Iranu. Stany Zjednoczone praktycznie od dawna są aktywne na rynkach energetycznych. już od kilku lat posiadają samowystarczalność energetyczną. Są zainteresowane eksportem nadwyżek gazu i ropy. Obserwując ostatnie działania Białego Domu trudno nie odczytać. głównych celów polityki amerykańskiej w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego . Tak też należy odczytywać ostatnie decyzje D. Trumpa wobec Iranu. Nie ulega wątpliwości, że wypowiadając amerykański udział w porozumieniu nuklearnym zawartym w 2015 r. z Iranem i wprowadzając ostre sankcje wobec tego kraju Amerykanie działają w imieniu własnego sektora paliwowego i w imieniu linii politycznej Białego Domu. Chcą też skierować je w te miejsca na rynkach, gdzie mogą uzyskać najlepsze efekty nie tylko biznesowe, ale także (a może przede wszystkim) polityczne. Ostatnio zażądały, by ich polityczni sojusznicy zrezygnowali z kontaktów gospodarczych i inwestycyjnych. Nie ukrywają też, że zamierzają przy obecnych cenach ropy zaoferować Europie swoje dostawy. Przywódcy europejscy źle przyjęli te działania, popierając stanowisko Komisji Europejskiej.
  • Co dalej z programem skupu aktywów. Organ kierowniczy Europejskiego Banku Centralnego (Rada Prezesów pozostaje zdeterminowany do zakończenia programu skupu aktywów w 2018 r., po krótkim okresie przejściowym, mimo spowolnienia aktywności w gospodarce eurolandu i problemów politycznych we Włoszech Wg analityków kluczowa dla EBC będzie w najbliższym czasie debata na temat ścieżki stóp procentowych. Jeżeli gospodarka eurozony dalej będzie wykazywać oznaki słabości, nie jest wykluczone, że EBC zasygnalizuje dłuższy odstęp (obecnie ok. pół roku), między zakończeniem programu QE a pierwszą podwyżką stóp procentowych. . Jedno jest jednak pewne, że EBC jest zdeterminowany do zakończenia programu QE. Niezależnie od powyższych uwag warto dodać, że niezależnie od pewnych niepokojących sygnałów z gospodarki eurolandu, EBC jest zdecydowana na rezygnację z QE. Dalszych informacji z tego obszaru należy spodziewać się po posiedzeniu Rady, które planowane jest na zakończy się 14 czerwca.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

OD DZIŚ FIRMY I INSTYTUCJE BĘDĄ FUNKCJONOWAĆ W NOWEJ RZECZYWISTOŚCI. W ŻYCIE WCHODZI RODO.

RODO, czyli unijne rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych, zaczyna od dziś obowiązywać. Dla firm i wszystkich instytucji nowe prawo oznacza prawdziwą rewolucję i duże zmiany w dotychczasowym modelu funkcjonowania. Najbliższe miesiące pokażą, jak w praktyce będą działać nowe przepisy. Podmioty, które jeszcze się do nich nie przygotowały, powinny to zrobić jak najszybciej, zwłaszcza że RODO może spowodować zwiększoną aktywność cyberprzestępców, którzy będą testować stopień gotowości firm i instytucji na nowe przepisy.

– Najbliższe miesiące będą okresem karencji, podczas której instytucje rządowe i organizacje będą się oswajały z nowymi przepisami. Rozporządzenie RODO wymusi poważne zmiany w kontekście zarządzania relacjami z partnerami zewnętrznymi. Co istotne, podmioty przetwarzające dane, jak na przykład dostawcy usług w chmurze, będą odpowiedzialni za wycieki danych w takim samym stopniu jak ich administratorzy – mówi agencji Newseria Biznes Michał Przygoda, inżynier wsparcia sprzedaży w Trend Micro.

25 maja wchodzi w życie ustawa, która implementuje do polskiego prawodawstwa unijne RODO. Zastąpi ona dotychczasowy, wielokrotnie nowelizowany akt prawny, który obowiązywał w Polsce od przeszło 20 lat.

Nowe przepisy nakładają restrykcyjne wymogi na wszystkie podmioty – publiczne i prywatne, duże i małe – które gromadzą i przetwarzają dane osobowe. To oznacza, że do RODO musi się dostosować praktycznie każda firma, organizacja i instytucja. Od dziś muszą one m.in. każdorazowo uzyskiwać zgodę swoich klientów na przetwarzanie ich danych osobowych (w kontekście konkretnego procesu biznesowego, tzw. legitim interest), przeszkolić pracowników w zakresie nowych przepisów, powołać wewnętrznych inspektorów ochrony danych osobowych oraz wdrożyć cały szereg rozwiązań organizacyjnych i infrastrukturę IT, które zagwarantują maksymalny poziom bezpieczeństwa takich informacji.

Podmiotom, które nie dostosują się do nowych przepisów, grożą wysokie kary finansowe, sięgające 20 mln euro albo 4 proc. rocznych globalnych obrotów przedsiębiorstwa. O ich wysokości będzie decydował organ nadzorujący – nowo utworzony Urząd Ochrony Danych Osobowych. Ekspert Trend Micro podkreśla, że firmy i organizacje, które nie wdrożyły jeszcze odpowiednich rozwiązań w celu zapewnienia zgodności z RODO, powinny zabrać się za to jak najszybciej.

RODO znacznie również rozszerza obowiązki informacyjne firm wobec klientów. Oznacza to konieczność wymiany wszystkich klauzul, zgód i papierowych formularzy dotyczących zgód na ich gromadzenie i przetwarzanie – ich treść znacznie się rozszerzy. Dużą zmianą ma być sposób przedstawiania takich informacji: prosty, rzetelny i bardziej zrozumiały niż dotychczas.

– RODO to nie tylko konieczność pozyskania zgody od klientów, lecz przede wszystkim ochrona danych. Oznacza to przechowywanie i przetwarzanie danych w sposób bezpieczny, zgodny z prawem, a także umożliwienie wglądu w dane osobowe i umożliwienie trwałego usunięcia danych osobowych. Co więcej, oprócz przestrzegania przepisów RODO w obrębie własnej działalności, organizacje będą musiały oczekiwać od swoich partnerów, wykonawców, dostawców, przetwarzających dane osobowe, stosowania tych samych procedur i mechanizmów kontroli. Zabezpieczenie danych i zapewnienie zgodności będą największym wyzwaniem – mówi Michał Przygoda.

RODO to rewolucja nie tylko z perspektywy firm i instytucji, które przetwarzają dane osobowe, lecz także z perspektywy samych konsumentów. Nowa regulacja zwiększa kontrolę osób fizycznych nad swoimi danymi osobowymi i przyznaje im szereg praw, z których najważniejszym jest tzw. prawo do bycia zapomnianym. Oznacza ono, że dane osób, które sobie tego zażyczą, muszą zostać niezwłocznie i w całości usunięte z systemów administratora. Dotyczy to także kopii, linków, odniesień i dokumentacji papierowej, na przykład wydruków czy skanów dokumentów. Jeżeli wcześniej te dane zostały udostępnione albo trafiły do internetu, to administrator musi się upewnić, że wszystkie ich kopie i linki zostały skasowane i usunięte na dobre, nawet jeżeli są już w posiadaniu innych podmiotów.

Zgodnie z nowymi przepisami firmy muszą też w ciągu 72 godzin raportować każdy wyciek, zniszczenie bądź nieautoryzowane naruszenie danych osobowych do organu nadzorującego i powiadamiać o tym swoich klientów.

– Istotą rozporządzenia RODO jest wymuszenie na organizacjach i instytucjach większej przejrzystości, otwartości i odpowiedzialności za podejmowane działania. RODO definiuje sztywne ramy czasowe na zgłoszenie incydentu – 72 godziny. W przypadku niedostępności danych, np. poprzez atak ransomware, również takie zdarzenie może podlegać sankcjom RODO, jeżeli dostępu do danych nie da się odzyskać w określonym czasie. Dlatego tak ważne jest wykonywanie kopii zapasowej danych zgodnie z najlepszymi praktykami – mówi Michał Przygoda.

RODO wymusi na firmach większą dbałość o cyberbezpieczeństwo. Jak wynika z tegorocznej edycji raportu „Global Risks Report 2018”, przygotowanego przez Marsh we współpracy ze Światowym Forum Ekonomicznym, liczba cyberataków na przedsiębiorstwa podwoiła się w ostatnich pięciu latach. Eksperci prognozują, że ich skala będzie coraz większa, podobnie jak ich koszty. Ekspert Trend Micro ocenia też, że paradoksalnie nowe przepisy mogą się stać powodem zwiększonej aktywności cyberprzestępców, którzy będą testować, jak firmy są do nich przygotowane.

– Bazując na analizach Trend Micro, stwierdzamy, że coraz więcej cyberprzestępców odchodzi od ataków na oślep i wykonuje bardziej wyrafinowane ataki ukierunkowane, które gwarantują większy zwrot z inwestycji. Można podejrzewać, że część cyberprzestępców będzie chciała wyłudzić pieniądze od przedsiębiorców, starając się określić, jak dużą karę będą oni musieli zapłacić za naruszenie przepisów, a następnie zażądać okup w wysokości nieco niższej niż ta kara – mówi Michał Przygoda.

Michał Przygoda, inżynier wsparcia sprzedaży Trend Micro

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: