Europa: wydarzenia tygodnia 13/2018

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 12/2018

• Indeks ryzyka geopolitycznego jest na najwyższym poziomie od 2003 r. Taką opinię zaprezentował Christopher Dembik, dyrektor ds. analiz makroekonomicznych w Saxo Banku. Uważa on też, że "najbardziej nieprzyjemna niespodzianka ryzyka finansowego dotyczy strefy euro". Taką przestrogę opublikował po dokonaniu przeglądu najważniejszych światowych gospodarek oraz po ocenieniu dla nich perspektywy i ryzyka rynkowego na najbliższe miesiące. Równocześnie ten znany analityk zwraca uwagę na szereg oznak wskazujących, że "światowy wzrost gospodarczy mógł już osiągnąć wartość szczytową". Jego zdaniem są podstawy by sądzić, że Chiny i USA mogą spowalniać, zamiast przyspieszać...
• Deutsche Bank we współpracy z European Family Business prezentują raport pt. "Europejskie Firmy Rodzinne". Wynika z niego, że firmy rodzinne tworzą prawie co drugie miejsce pracy w sektorze prywatnym w UE, a ich udział w PKB Unii szacuje się na 50 proc. W Europie takich podmiotów jest ok. 14 mln. Przeprowadzone badania wskazują, że do lepszego wzrostu przedsiębiorcy potrzebują likwidacji biurokracji oraz większej przewidywalności prawnej. Z analizy wynika, że najczęściej wskazywana bariera rozwijania biznesu. Oczekują oni "prostych i jasnych, a przede wszystkim stabilnych ram prawnych i podatkowych. Tylko w takim otoczeniu przedsiębiorcy mogą bez obaw inwestować w rozwój firmy". Opublikowany raport potwierdza dotychczasową wiedzę o poglądach przedsiębiorców na warunki rozwoju biznesu: otoczenie prawne i wsparcie ze strony instytucji finansowych. Ich zdaniem banki powinny nie tylko znać potrzeby finansowe firm, ale też rozumieć ich model biznesowy i strategię rozwoju.
• Brexit powoli staje się faktem. Kolejna runda negocjacji ws. Brexitu została zakończona. Brytyjska Izba Gmin przyjęła projekt ustawy o wyjściu z UE, a z nieuregulowanych ważnych spraw pozostała tylko kwestia granicy z Irlandią. Poczyniono też kalkulacje dot. kosztów Brexitu. Szacuje się, że ten "rozwód" może kosztować gospodarkę nawet 8 proc. wzrostu PKB. Negocjatorzy porozumieli się w sprawie okresu przejściowego, praw obywateli i rozliczeń finansowych. Przywódcy 27 państw unijnych poznali projekt porozumienia regulującego przyszłe stosunki z Wielką Brytanią.
• Fiński rząd jako pierwszy w UE będzie miał nowy urząd "ambasadora ds. hybrydowych" . Jego zadaniem będzie m.in. wzmocnienie działań w zakresie zwalczania zagrożeń hybrydowych. Jego obszarem działania mają być kwestie hybrydowe, związane z polityką zagraniczną i bezpieczeństwa,. Będzie on zajmował się sprawami prawnymi i handlowymi a także międzynarodową współpracą w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Będzie kierował urzędem pod nazwą Centrum Przeciwdziałania Zagrożeniom Hybrydowym (Hybrid CoE), które zostało powołane w Helsinkach w ubiegłym roku. Jego członkami są obecnie: Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Litwa, Łotwa, Norwegia, Polska, Szwecja, Wielka Brytania oraz USA. Rozwijająca się aktywność hybrydowa i oddziaływanie metodami hybrydowymi stanowią teraz coraz większy problem. Potrzebą chwili stała się zdolność do sprawnego wykrywania zagrożeń hybrydowych i skuteczne reagowania na nie
• W światowej gospodarce pojawiają się kolejne rodzaje ryzyka. Dziś w światowej gospodarce spotykamy się z połączeniem rosnącego ryzyka geopolitycznego, wzrostu globalnego protekcjonizmu i usztywniania polityki pieniężnej. Ostatnie decyzje D. Trumpa o nałożeniu ceł na stal i aluminium, a także zapowiedź wprowadzenia ceł na listę ponad tysiąca chińskich towarów (sankcja za naruszanie amerykańskiej własności intelektualnej) to istotny impuls zwiększający poziom ryzyka. Już teraz mamy informacje. Jaka będzie reakcja krajów, które będą dotknięte przez zmianę tabel celnych. Już teraz obserwuje się wzrastającą awersję do ryzyka, a marcowy indeks ryzyka geopolitycznego (GPR) był na najwyższym poziomie w ujęciu miesięcznym od czasu wojny w Iraku z 2003 r. i wynosi obecnie 286. Coraz więcej inwestorów wybiera tzw. "bezpieczne przystanie" takie jak np. złoto, a odchodzą z rynków akcji.
• Jedno z największych przejęć w ostatnich latach. Bayer otrzymał niezbędne zgody na przejęcie koncernu rolniczo-chemicznego Monsanto. Wartość transakcji 62,5 mld USD. Bayer to europejski gigant działający od 1863r. To jeden z największych koncernów chemicznych i farmaceutycznych na świecie. Jego duża część działalności związana jest z rolnictwem. Monsanto, to globalny koncern zajmujący się chemią organiczną i biochemią w stosowaną w rolnictwie. Znany jest z rynkowego obrotu m.in. genetycznie modyfikowanym ziarnem siewnym i hormonami wzrostu dla bydła. Firma działa od 1901 roku. O zgodę na tę transakcję ubiegał się Bayer od 2016 roku. By doszło do transakcji musiały się odbyć negocjacje w sprawie ceny, a także niemiecki koncern musiał uzyskać zgody urzędów antymonopolowych m.in. w USA i Unii Europejskiej. Po spełnieniu powyższych wymagań prawnych powstanie największa na świecie firma zajmująca się chemią i rolnictwem.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

Na wiosnę myślimy o letnim wypoczynku... ROSNĄ WAKACYJNE OCZEKIWANIA POLAKÓW.

Jeszcze parę lat temu wystarczało nam niewiele: skromny pokój, łóżko i stolik. Najważniejsze – żeby było blisko na plażę. Dziś oczekiwania turystyczne Polaków są dużo wyższe.

– Przyjrzeliśmy się potrzebom polskich turystów. Z naszych analiz wynika, że rośnie zapotrzebowanie na wyższy komfort urlopowej miejscówki. Być może rosnąca popularność zagranicznych wczasów all inclusive sprawiła, że turyści mają dużo większe oczekiwania także wobec krajowych ofert. Przede wszystkim jednak nowa baza noclegowa w Polsce sprawia, że rodzima oferta może konkurować, a nawet przewyższa pobyty w zagranicznych kurortach takich jak Włochy czy Hiszpania – mówi Krystyna Wróblewska z VacationClub, serwisu rezerwacyjnego oferującego apartamenty w nadmorskich kurortach.

Co w pakiecie?

Z analiz VacationClub wynika, że turyści cenią sobie przede wszystkim wyposażenie apartamentu – wygodne łóżka, hotelową pościel i białe ręczniki, szybki internet bezprzewodowy oraz możliwość wykupienia codziennego wyżywienia. Dawniej standardem było korzystanie z kuchni – letnicy robili zakupy w markecie, a później w domu gotowali codzienny obiad. Dziś coraz więcej Polaków woli cieszyć się gotowymi daniami. Ale i tu jesteśmy bardziej wymagający. Ociekająca tłuszczem ryba ze smażalni nie jest już uważana za nadmorski rarytas.

A przypadku kapryśnej pogody, która zdarza się nad polskim morzem także w lecie, kluczowa jest oferta dodatkowa. Czyli możliwość zapewnienia rozrywki sobie i dzieciom. Dlatego świetną ofertą okazują się obiekty, które zapewniają dostęp do basenu, spa, sauny, siłowni czy klubów dla dzieci.

Okazuje się również, że wymagania rodaków coraz częściej dotyczą estetyki i designu apartamentu, w którym przyjdzie im spędzać urlop. Nieremontowane mieszkania na wynajem krótkoterminowy, czy też pokoje hotelowe w stylu późnego Gierka, nie spełnią już wymagań gości.

Kontakt z wynajmującym

Zmienia się także struktura kontaktów społecznych i dokonywania rezerwacji. Jeszcze kilkanaście lat temu robiliśmy to telefonicznie. Później – korzystając z dużych internetowych serwisów rezerwacyjnych. Dziś coraz większą popularność w tym względzie zdobywają portale społecznościowe.

– Goście coraz chętniej dokonują rezerwacji np. za pomocą Facebooka. Poprzez media społecznościowe sygnalizują też potrzebę rozwiązania bieżących problemów czy zadają operacyjne pytania, np. o godziny otwarcia. Również kontent na Instagramie jest punktem wyjścia do pytań o ofertę, na które należy szybko reagować, prowadząc dialog z gościem w czasie rzeczywistym – mówi Krystyna Wróblewska. Jak podaje VacationClub, dziś tylko ok. 37 proc. rezerwacji wakacyjnych miejscówek dokonywanych jest telefonicznie. Pozostałych 63 proc. dokonuje się przez internet, w tym przynajmniej w połowie za pomocą urządzeń mobilnych – tabletu czy smartfona. – Jest to trend wzrostowy, zatem w naszej opinii, ostatnia wartość w najbliższych latach będzie rosnąć – przewiduje ekspertka.

Impuls do rozwoju branży turystycznej

Czy wzrastające wymagania turystów wobec ofert wakacyjnych w Polsce to dobry trend? Krystyna Wróblewska uważa, że tak. – Jako społeczeństwo jesteśmy coraz bardziej świadomymi konsumentami. Te zmiany dotyczą nie tylko pobytów wakacyjnych, ale też wielu innych dziedzin życia. Coraz częściej, podobnie jak nasi zachodni sąsiedzi, przy wyborze produktu czy usługi kierujemy się raczej standardem i jakością aniżeli ceną.

Krystyna Wróblewska z VacationClu