7 porad jak zwiększyć ruch w wynikach wyszukiwania

Przeczytaj także: Na tropie wysokich pozycji w Google, czyli jak dobierać frazy kluczowe?

1. Rozbuduj pakiet promowanych wyrażeń kluczowych

Często skupiamy się jedynie na tych najbardziej prestiżowych wyrażeniach. Mogłoby się wydawać, że w momencie, kiedy strona znajduje się w pierwszej dziesiątce na te najbardziej ogólne wyrażenia, zacznie ona generować większy ruch. W tym przypadku nie należy lekceważyć pozycjonowania fraz na tzw. długi ogon – przykładem takiej frazy może być „Adamex Barletta wózek wielofunkcyjny”. Użytkownicy, szukając konkretnych produktów, prawdopodobnie są już nastawieni na ich zakup i szukają najlepszej oferty. Może się zdarzyć tak, że wypromowanie ich pozwoli nam na zdobycie rynkowej niszy. Dodatkowo promowanie wielu wyrażeń na długi ogon potencjalnie może pomóc w wypozycjonowaniu fraz bardziej ogólnych. Dobrym pomysłem może być również zorientowanie się, na jakie wyrażenia promuje się konkurencja. W tym momencie mogą przyjść nam z pomocą narzędzia online, np.: SemStorm czy SimilarWeb. Warto w szczególności zainteresować się tymi wyrażeniami, które znajdują się bardzo blisko czołówki wyników wyszukiwania oraz posiadają wysoką wyszukiwalność.

2. Wyróżnij swoją stronę w wynikach wyszukiwania

Warto wziąć pod uwagę wdrożenie fragmentów rozszerzonych. Przykładem umieszczenia takich znaczników może być podstrona – karta produktu. Wtedy w jasny sposób dajemy robotowi informację, które pole w opisie produktu jaki jego parametr przedstawia (opis, nazwa, cena). Poprawne ich umieszczenie może pozwolić na wyróżnienie Twoich podstron w wynikach wyszukiwania. Wtedy potencjalny użytkownik prawdopodobnie instynktownie skieruje swoją uwagę na właśnie Twój serwis.

Wyróżnieniem jest także używanie encji w samym opisie strony. Encje to znaki specjalne, symbole – np. telefonu. Dodanie odpowiedniego symbolu, który będzie tematycznie pasował do branży, często również spotyka się z pozytywną reakcją potencjalnego klienta. Należy jednak w tej kwestii uważać – stosowanie encji w tytule strony może skończyć się negatywną reakcją ze strony algorytmu wyszukiwarki.

Dodatkowo dobrym pomysłem może być korzystanie z metody Zeigernika, polegającej na odpowiednim ucinaniu informacji w taki sposób, by zachęcić czytającego do odwiedzenia strony. Opcjonalnie warto również stosować techniki wezwania do akcji (call to action) poprzez informację np. o aktualnej promocji. Przykładem opisanej sytuacji może być np. opis pod wynikiem wyszukiwania z morele.net:

3. Prowadź bloga

Systematyczne prowadzenie bloga może okazać się szczególnie przydatne w wielu branżach. Oczywiście nie zawsze możemy sobie pozwolić na tego typu rodzaj dodatkowej promocji witryny. Pisząc artykuły na bloga, warto poruszać tematy, które w danym okresie mogą wzbudzać szczególne zainteresowanie. Będą to być toplisty najlepszych pomysłów na prezenty z okazji Świąt Bożego Narodzenia, najnowsze trendy ubrań na wakacje. Podczas wdrażania takich artykułów można również promować produkty, które chcielibyśmy sprzedać. Google Trends pomoże nam ustalić, co w danym okresie będzie cieszyło się szczególnym zainteresowaniem.

4. Twórz wartościowy content

Przygotuj na swoją stronę treści, które pomogą potencjalnemu klientowi we właściwym wyborze oraz prawidłowym eksploatowaniu Twojego produktu. Podstrony tego typu mogą być pozytywnie odebrane przez odwiedzających i zachęcić ich do dzielenia się tymi treściami w swoich społecznościach. Warto wzbogacać serwis o poradniki, które wzbudzają większe zaufanie klientów i przekonują ich, że to właśnie właściciel tej strony jest ekspertem w danej branży.

5. Zoptymalizuj nawigację w serwisie

Warto zadbać o odpowiednią strukturę i optymalizację nawigacji. Ma być ona dla potencjalnego klienta intuicyjna. Dobrym pomysłem będzie wdrożonej tzw. nawigacji okruszkowej (Breadcrumb). Jest to dodatkowa nawigacja w serwisie, która przedstawia ścieżkę do podstrony w serwisie, na której aktualnie przebywa użytkownik.

W tym przypadku również należy wrócić do punktu drugiego i wdrożyć fragmenty rozszerzone na tę nawigację. Może to skutkować dodatkowym wyróżnikiem podstrony serwisu w wynikach wyszukiwania.

Wtedy zamiast klasycznego adresu URL wyświetlana będzie pełna, zrozumiała dla każdego ścieżka do danej podstrony w serwisie.

6. Przygotuj unikalne opisy produktów

To działanie nie tylko może przełożyć się pozytywnie na osiągane przez serwis pozycje w zakresie fraz na długi ogon. Warto przeredagować i rozszerzyć standardowy opis producenta o informacje takie jak np.: zalety danego produktu, rozszerzona charakterystyka parametrów, informacje na temat jego eksploatacji oraz konserwacji. Takie działania dodatkowo utwierdzają zarówno roboty wyszukiwarek, jak i potencjalnych klientów w tym, że to właśnie Ty jesteś ekspertem w danej branży. Bardzo prawdopodobne jest to, że klienci będą jeszcze chętniej polecać daną witrynę swoim znajomym lub udostępniać w sieciach społecznościowych.

7. Dbaj o swoją opinię w Internecie

Zła opinia w Internecie może skutecznie zniechęcić potencjalnego klienta do odwiedzenia danej strony internetowej. W momencie, gdy coraz częściej zdarza się, że podczas wyszukiwania danego słowa kluczowego w wyszukiwarce Google wyświetla się np. nasza wizytówka w Google Moja Firma wraz z opiniami, widok jednej gwiazdki najprawdopodobniej nie wpłynie korzystnie na zainteresowanie tą stroną. Dobrym rozwiązaniem jest starać się odpowiadać nawet na te negatywne opinie. Takie działanie może korzystnie wpłynąć na wizerunek danej firmy.

W całości tego procesu najważniejsza okazuje się cierpliwość i wytrwałość w założonych celach. Generowanie przez witrynę większego ruchu jest kolejnym krokiem w zakresie prac związanych z pozycjonowaniem strony internetowej. Tutaj ceniona jest zwłaszcza unikalność treści zawartych w serwisie, jak i umiejętność ściągnięcia na ten serwis uwagi.

Trzeba dodatkowo wziąć poprawkę na to, że nie każda branża rządzi się tymi samymi prawami. Mamy często styczność z branżami sezonowymi, gdzie realny potencjał w generowaniu ruchu istnieje tylko w danym sezonie. Możemy również prowadzić biznes, który posiada bardzo wąską grupę docelową i nawet po zastosowaniu powyższych porad ruch na stronie może nie podnieść się w znaczny sposób. Należy pamiętać, że większość z tych działań przynosi efekty dopiero w dłuższej perspektywie, a jednocześnie ich podstawą jest refleks w odpowiadaniu zarówno na potrzeby klientów, jak i aktualne trendy w e-marketingu czy zmiany w algorytmach Google. Dzięki regularności, monitorowaniu własnych efektów i poczynań konkurencji, a także dokładnej analizie najczęstszych zapytań użytkowników – w skrócie: trzymaniu ręki na pulsie – wdrożenie powyższych wskazówek może przynieść pożądane rezultaty.