eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościTechnologieInternet › Cyberbezpieczeństwo 2016: co gnębiło nas najbardziej?

Cyberbezpieczeństwo 2016: co gnębiło nas najbardziej?

2017-02-28 10:52

Cyberbezpieczeństwo 2016: co gnębiło nas najbardziej?

2016 rok w pigułce © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Jak będzie wyglądać cyberbezpieczeństwo 2017? Wygląda na to, że łatwo nie będzie. Dane płynące z najnowszego raportu firmy F-Secure dowodzą, że przed nami czas dynamicznych zagrożeń, a zarazem pożegnania złośliwego oprogramowania w klasycznej postaci. Już zeszły rok pokazał nam, że cyberzagrożenia stają się coraz bardziej realne, a ich ofiarą padają zarówno rządy, jak i przedsiębiorstwa oraz jednostki. W maju minionego roku głośno było np. o kradzieży - bagatela - 81 milionów USD z banku centralnego Bangladeszu oraz o atakach DDoS, które w jednej chwili sparaliżowały działania takich gigantów jak Twitter czy Spotify.

Przeczytaj także: 2017: na co narażą nas cyberprzestępcy?

W najnowszym raporcie F-Secure analizie poddano zagrożenia, które wywierają obecnie najbardziej przemożny wpływ na cyberbezpieczeństwo. Oto główne wnioski:
  • działania rozpoznawcze hakerów (rekonesans prowadzony, aby zdobyć informacje o ofierze) pochodzą z IP dziesięciu krajów, najczęściej z terenu Rosji (przeszło 60% podejrzanego globalnego ruchu sieciowego), Holandii, Stanów Zjednoczonych, Chin oraz Niemiec. Z kolei celem ataków najczęściej okazywały się Stany Zjednoczone, Holandia, Niemcy, Chiny oraz Wielka Brytania.
  • 2016 rok zaowocował pojawieniem się aż 197 nowych rodzin ransomware, a więc programów służących do wyłudzania okupu. To gigantyczny wzrost względem poprzedniego roku, kiedy to ujawniono zaledwie 44 nowe rodziny tego oprogramowania. W minionym roku obserwowaliśmy również upodobnienie się działania grup cyberprzestępczych do sposobu funkcjonowania firm, a gangi ransomware postawiły na „rzetelną obsługę klienta”.
  • Przestarzałe wersje Androida narażają jego użytkowników na atak – najwięcej smartfonów ze starszymi wersjami systemu znajduje się w Indonezji, a najmniej w Norwegii. W grudniu 2016 roku z najnowszej wersji Androida 7 „Nougat” korzystało zaledwie 1% użytkowników. To ogromna przepaść w porównaniu do nowego systemu Apple iOS w wersji 10.2, z którego po zaledwie miesiącu korzystało już ponad 50% użytkowników.
  • Znacząca część cyberataków jest przeprowadzana przez niedoświadczonych, najczęściej młodych „skrypciarzy”, którzy za cel biorą sobie słabo zabezpieczone infrastruktury sieciowe i przeprowadzają ataki przy użyciu gotowych skryptów.
  • Użycie tzw. exploitów wykorzystujących luki w oprogramowaniu zmalało w 2016 roku, a część autorów szkodliwych programów trafiło za kratki. Przykładowo, Dmitry Fedetov znany jako „Paunch” (twórca popularnego exploita Blackhole) został skazany na 7 lat w rosyjskiej kolonii karnej.

fot. mat. prasowe

Najczęściej atakowane i atakujące kraje

Pięć krajów, które najczęściej stanowiły cel, to Stany Zjednoczone, Holandia, Niemcy, Chiny oraz Wielka Brytania.


– Cyberprzestępcy stosują coraz bardziej wyszukane metody. Przedsiębiorstwa muszą zdać sobie sprawę z tego, że za każdym ukierunkowanym atakiem stoi człowiek, który oprócz arsenału dostępnych środków może wykorzystywać socjotechniki. Phishing (wysyłka sfałszowanych maili w celu wyłudzenia danych) czy gotowe bazy zhakowanych kont i sieci sprzedawane online sprawiają, że włamanie się do instytucji rządowych czy czołowych firm z listy Fortune 500 jest w zasięgu ręki hakerów – komentuje raport Sean Sullivan, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w firmie F-Secure. – Mamy do czynienia z erą post-malware’u, ponieważ krajobraz cyberzagrożeń uległ uprzemysłowieniu i cyberprzestępcy wiedzą, że nie mogą już liczyć na złośliwe oprogramowanie w klasycznym wydaniu, żeby zarobić pieniądze.

fot. mat. prasowe

Ransomware w latach

W minionym roku pojawiło się 197 nowych rodzin ransomware.


W raporcie znalazły się najważniejsze przykłady cyberataków odnotowane w 2016 roku, w tym wykorzystanie złośliwego oprogramowania Mirai do tworzenia botnetów, włamania do przedsiębiorstw przez wcześniejsze zaatakowanie ich usługodawców oraz trendy na rynku IT, które mają wpływ na rozwój cyberzagrożeń (np. Internet rzeczy). Organizacje, które zostały zaangażowane w tworzenie raportu, to między innymi Finnish Communications Regulatory Authority, Virus Bulletin czy AV-TEST.


Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Andy Patel z firmy F-Secure podkreśla, że głównym celem stworzenia raportu jest zwrócenie uwagi, jak istotne jest odpowiednie zarządzanie ryzykiem.
– Złośliwe oprogramowanie takie jak ransomware jest nadal powszechne. Rozwiązania chroniące urządzenia końcowe (laptopy, tablety, smartfony) radzą sobie jednak bardzo dobrze. W obliczu nowych zagrożeń polityka bezpieczeństwa powinna zacząć uwzględniać ocenę zagrożeń, testy penetracyjne, ochronę przed atakami APT, reagowanie na incydenty oraz strategię zarządzania kryzysowego. Haker zawsze znajdzie drogę, by się przedostać – dlatego lepiej być przygotowanym na jego przybycie – podsumowuje Patel.

fot. mat. prasowe

2016 rok w pigułce

Miniony rok przeniósł ransomware do mainstreamu.


oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: