FinTech: wyzwanie czy partnerstwo?

Przeczytaj także: Polska odpowiedzialna za ponad 1/3 rynku FinTech w regionie

Zrealizowane przez Roland Berger badanie "FinTech w Europie – Wyzwaniem i Partnerem" objęło swoim zasięgiem 248 firm FinTech, reprezentujących 18 europejskich krajów. Uzyskane w nim odpowiedzi faktycznie wskazują na to, że FinTech ma szansę wyrosnąć na rywala instytucji finansowych. Okazuje się jednak, że aż 86 procent start-upów od konfrontacji woli współpracę z liderami branżowymi. Do tego, aż jedna trzecia ankietowanych w ogóle nie widzi możliwości zastąpienia instytucji finansowych. Ich zdaniem główną korzyścią współpracy na linii FinTech - instytucje finansowe jest dostęp do większej bazy klientów (78%).

"Odpowiedzi respondentów badania wskazują, że spółki FinTech realnie widzą swoją pozycję na rynku. Istotnie są one w stanie zmieniać sektor finansowy, jednak ich odosobnione działania z pewnością nie będą zwiastować rewolucji", powiedział Martin Krause-Ablass z Roland Berger. "Banki oraz firmy ubezpieczeniowe mogą skorzystać na współpracy z FinTech poprzez możliwości napędzania własnej transformacji cyfrowej. Dla nich, jest to coś więcej niż tylko technologiczne nowinki, chodzi także o transformację kulturową. To jest powód, dla którego mówi się, że cyfryzacja zaczyna się w głowie – najważniejsze to posiadać właściwą mentalność. Proces zmiany, z jakim firmy już obecne na rynku będą musiały się zmierzyć będzie na pewno bolesny, jednak sądząc po wejściu nowych konkurentów, jest nieunikniony: rynek będzie również penetrowany przez gigantów z branży technologii, którzy wywrą presję na dostawców usług finansowych w średnim okresie – gracze muszą być na to przygotowani."

Z oczywistych względów sektorowi FinTech szczególnie zależy na współpracy z liderami w branży finansów. Mniej interesuje je model akceleratora (14 %) oraz model inkubatora (9 %). Większość start-upów spodziewa się, że banki oraz ubezpieczyciele w odpowiedzi na nowe zagrożenie zintensyfikują działalność M&A.

Zaufanie klientów: Czynnik sukcesu oraz jedna z mocnych stron ugruntowanych dostawców usług finansowych.

Firmy FinTech uważają zaufanie klientów (71 %) za najważniejszy czynnik sukcesu firmy w branży finansowej. Dokładnie w tym miejscu widzą jedną z mocnych stron graczy o ugruntowanej pozycji.

"Lata kryzysu zostawiły ślad na branży, lecz tradycyjni gracze pozostali pierwszym punktem kontaktu dla wielu firm oraz osób prywatnych," skomentował Wolfgang Hach z Roland Berger.

W stosunku do drugiego ważnego kryterium, jakim jest przejrzystość produktu oraz dostępność usług, firmy FinTech uważają się za mające przewagę.

Pełne 91 procent start-upów uważa się za zdolne do dobrego odpowiadania na potrzeby swoich klientów. Obszary, gdzie banki oraz firmy ubezpieczeniowe są silne, takie jak zasoby finansowe lub świadomość marki, są mniej znaczące dla firm FinTech. Prawie trzy czwarte młodych firm nie bierze pod uwagę wiedzy na temat ram regulacyjnych, jako istotnego czynnika ich sukcesu, wiele z nich działa w segmentach o mniejszej regulacji.

"Firmy start-up nie powinny lekceważyć aspektów regulacyjnych. Jest to obszar, w którym tradycyjni dostawcy mają znaczącą przewagę," powiedział Wolfgang Hach.

Firmy FinTech są sceptyczne czy faktycznie gracze o ugruntowanej pozycji na rynku są przygotowani na cyfrową transformację. Jedynie 15 procent firm uważa, że banki są przygotowane, oraz 14 procent utrzymuje taką opinię o firmach ubezpieczeniowych. Aż 95 procent nowych graczy uważa, że posiada lepsze kompetencje cyfrowe od aktualnie działających podmiotów.

Zarządzanie aktywami, płatności i crowdfunding posiadają największy potencjał dla FinTech

Respondenci badania spodziewają się największego potencjału wzrostu w inwestowaniu i zarządzaniu aktywami (55%), płatnościach (54%) i crowdfundingu (52%). Dwie trzecie firm przewiduje silny wzrost na rynku w swoim segmencie, natomiast firmy, które oferują rozwiązania crowdfunding i crypto / blockchain są najbardziej optymistyczne.

Branża FinTech koncentruje się głównie na sektorze B2B. Jednak coraz więcej nowych firm jest zainteresowanych wyjściem poza rynek hurtowy, oferując swoje usługi także klientom detalicznym.

"Europejskie FinTechs skupiają się na nowych rozwiązaniach na jednym ogniwie w łańcuchu wartości. Większość działa na tylko jednym rynku, ale mają plany ekspansji na nowe kraje w najbliższych latach", wyjaśnia Martin Krause-Ablass.

Niemcy nie są pierwszym wyborem

Zapytane o główne kryteria w podejmowaniu decyzji o tym, gdzie założyć firmę, spółki FinTech twierdzą, że wybrane miejsce musi oferować wykwalifikowanych pracowników. Kolejne kryteria to kolejno otwartość w zakresie regulacji, silny network oraz dostępność inwestorów na rynku lokalnym. Respondenci obecnie widzą rynki Zjednoczonego Królestwa, Irlandii i Francji, jako te, które oferują najlepsze warunki dla ich działalności.

"Sztywne regulacje i dość mała pula inwestorów są tym, co uniemożliwia Niemcom uzyskanie lepszych wyników od ich europejskich rówieśników," stwierdził Wolfgang Hach. "FinTechs napotykają tutaj wiele obiecujących talentów. Jasność przepisów prawnych jest niezbędna w celu wspierania tych ludzi, a tym samym wspierania innowacji. Niemcy powinny również zapewnić dostępność informacji, aby odpowiedzieć na wszelkie pytania prawne oraz wykorzystać możliwości, jakie stwarza wymiana danych osobowych."