Dariusz Maciński o przyszłości biomasy w Polsce, w kontekście zachodzących zmian na rynku paliw energetycznych

Dlaczego biomasa?

Biomasa w postaci pelletu jest przede wszystkim bardzo ekologicznym rozwiązaniem, które umożliwia nam znaczące ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Pellet ma jednak wiele innych zalet z ekonomicznymi na czele. W polskich warunkach – jak zauważa – największą popularnością cieszy się agropellet. Wynika to przede wszystkim z faktu, że jego produkcja jest znacznie tańsza niż peletu wykonanego z trocin, który jest chętnie kupowany w zachodnich krajach.

Warto również zwrócić uwagę, że produkcja biomasy w Polsce jest jednocześnie bardziej ekologiczna, ponieważ nie wiążę się ona z wycinką lasów, co jest istotnym problemem w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Energia ze spalania pelletu w Polsce

W Polsce wytwarzanie energii OZE ze spalania biomasy ma największy potencjał. Wg danych Urzędu Regulacji Energetyki w 2015 roku w procesie współspalania wytworzono 4,12 TWh, a w instalacjach biomasowych ok. 4,5 TWh, co daje łącznie blisko 9 TWh zielonej energii. Niestety, wprowadzenie od początku roku 2016 współczynnika korekcyjnego 0,5 dla instalacji współspalających oraz duży spadek cen tzw. zielonych certyfikatów spowodował znaczne zmniejszenie produkcji zielonej energii głównie w technologii współspalania.

Duże nadzieje pokładamy w obecnie opracowywanej nowelizacji ustawy o OZE, która po pierwsze wprowadza nowy system wsparcia w postaci aukcji, a po drugie zgodnie z deklaracjami rządu ma promować stabilne źródła wytwarzania, do których bez wątpienia zalicza się spalanie biomasy – tłumaczy Dariusz Maciński. To właśnie nowa ustawa wraz z precyzyjnie opracowanymi rozporządzeniami wykonawczymi ma szanse pozytywnie wpłynąć na rozwój wytwarzania energii OZE z biomasy, które jest planowalne, przewidywalne, a ponadto nie wymaga kosztownego tworzenia mocy rezerwowych. Oznacza to, że jest najtańszym sposobem na wytwarzanie czystej energii w Polsce.

Przyszłość biomasy w Polsce

Polska umacnia swoją pozycję wśród europejskich producentów biomasy. Aktualnie produkujemy 800 tysięcy ton pelletu, z czego 220 eksportujemy na rynki zachodnie. Dopłaty do produkcji biomasy będą wpływać pozytywnie na rozwój tego rodzaju paliwa w najbliższych latach. Na pewno przyczyni się do tego również zmiana ustawodawstwa. Po 2022 roku obowiązywać będzie zakaz montowania pieców węglowych w naszym kraju – o czym przypomina Dariusz Maciński.

Czy pellet będzie ekonomicznym paliwem dla polskiego odbiorcy? Do tej pory konkurencją był dla niego głównie ekogroszek, jednak nowoczesne metody wytwarzania pelletu z roślin energetycznych przy wykorzystaniu jedynie wysokociśnieniowych pras w znaczącym stopniu obniżyły te koszty. Często przytaczane są również ankiety, z których jasno wynika, że aż 35% osób rozważa zakup pieca opalanego pelletem. Producenci biomasy mogą więc z optymizmem spoglądać w przyszłość, ponieważ wysokokaloryczne paliwo ich produkcji będzie coraz popularniejsze w Polsce, jak i w Europie, gdzie konkurować będzie mogło zarówno pod względem ceny, jak i jakości.