eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Polska: wydarzenia tygodnia 28/2016

Polska: wydarzenia tygodnia 28/2016

2016-07-16 15:07

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 27/2016

  • Agencja Fitch pozostawiła rating Polski na dotychczasowym poziomie. W komentarzu agencja docenia dobre wskaźniki polskiej gospodarki i stabilizację polityczną, a także większe gwarancje bezpieczeństwa dla naszego kraju po warszawskim szczycie NATO. Fitch prognozuje wzrost PKB Polski na poziomie 3,2-3,3 proc. w latach 2016-2018. Omawiając polski rating Deloitte przypomina, że agencja ratingowa jest obowiązana na 24 godziny przed jej ogłoszeniem swojej decyzji poinformować władze kraju o nadanym wskaźniku, a rząd . można go podważyć.
  • Według prognoz NBP: wzrost PKB w 2016 r. wyniesie 3,4 proc.; a inflacja będzie na poziomie minus 0,5 proc. W przyszłym roku wzrost PKB wyniesie 3,4 proc. PKB, a w 2018 r. 3,3 proc. PKB. W 2017 roku inflacja wyniesie 1,4 proc. a w 2018 wzrośnie do 1,9 proc.
  • Według wicepremiera Mateusz Morawieckiego struktura zadłużenia państwa czyni, że znaczna część dochodu wypracowanego przez polską gospodarkę jest transferowana za granicę. Stąd rząd będzie sprzyjał zmianom tak, by było "więcej polskiej gospodarki w polskiej gospodarce". Warto dodać, że Japonia mając zadłużenie na poziomie 200 proc. PKB jest prawie całkowicie zadłużona u swoich obywateli, a Polska mająca zadłużenie w wysokości nieco ponad 50 proc. PKB jest zadłużona u zagranicznych inwestorów.
  • Najnowszy raport "Europejska tablica wyników innowacji" 2016 (opublikowany przez KE) przynosi informację, że Polska zajmuje 23 pozycję w rankingu innowacyjności (awans o 1 miejsce). Jednak w ocenie lokuje się poniżej średniej w grupie z takimi krajami jak Czechy, Węgry, Litwa, Włochy, Chorwacja. Liderem w tym rankingu jest Szwajcaria, a w czołówce jest Dania, Finlandia, Niemcy, Holandia i Szwecja. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że stopień innowacyjności UE jest nadal niższy niż w Korei Południowej, Stanach Zjednoczonych i Japonii. Mimo, że Europa ma w dalszym ciągu przewagę nad Chinami, to jednak kraj ten szybko nadrabia zaległości (stopa wzrostu innowacyjności jest pięciokrotnie wyższa niż w UE).
  • Kolejny krok w "polonizacji" polskich banków. Rząd nie ukrywa, że będzie się starał zwiększać udział polskich instytucji w sektorze bankowym. Alior Bank odkupił od włoskiego UniCredit 10 proc. akcji Banku Pekao. Bez wątpienia za transakcją stoi Powszechny Zakład Ubezpieczeń, który jest największym akcjonariuszem Aliora. Transakcja ma wartość 3,3 mld zł.
  • Według KNF w ciągu pierwszych czterech miesięcy roku wpływy z podatku od niektórych instytucji finansowych (tzw. podatku bankowego) wyniosły 1 mld 173,1 mln zł.
  • Według Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w ciągu pierwszych 6 miesięcy roku powstało ponad 3,5 tys. spółek z kapitałem zagranicznym.
  • Według GUS eksport w pierwszych 5 miesiącach 2016 r. nadwyżka w handlu zagranicznym wyniosła 12,8 mld zł (przed rokiem było to 8,8 mld zł). Eksport wzrósł o 4,7 proc. r/r, a import o 3,5 proc. r/r.
  • Według NBP w I kw. 2016 r. cudzoziemcy w Polsce zarobili więcej niż nasi rodacy pracujący za granicą, a ujemne saldo z tego tytułu wyniosło minus 0,1 mld zł. To pierwszy taki przypadek w historii.
  • Walki o kontrakt na dostawę bojowych helikopterów ciąg dalszy. Polska Grupa Zbrojeniowa, firma lotnicza Sikorsky i należące do niej PZL Mielec podpisały list intencyjny o współpracy przy produkcji śmigłowca Black Hawk, jeśli ostatecznie zostanie on wybrany jako realizator zamówienia polskiej armii.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

DLACZEGO POLACY POKOCHALI SECOND HAND’Y?

Sklepy z odzieżą używaną, jeszcze do niedawna kojarzone z miejscem przede wszystkim dla osób z mniej zasobnym portfelem, w ostatnim czasie notują rekordowe obroty. Coraz chętniej zaglądają do nich przedstawiciele niemal wszystkich grup społecznych i zawodowych. Co o tym decyduje?

Jeszcze kilka lat temu oferta second hand’ów, zwanych również ciucholandami, kierowana była do zdecydowanie uboższej części społeczeństwa.

Miejsca te charakteryzowały się przede wszystkim szeroką ofertą tanich ubrań z zachodu. Co istotne, jakość tej odzieży pozostawiała na ogół dużo do życzenia. Nic więc dziwnego, że standardowym systemem rozliczeniowym była w tym wypadku całościowa waga wybranego towaru, a nie rzeczywista wartość danego elementu garderoby.

W ostatnim czasie popularność tego typu miejsc zaczęła jednak spadać. Polacy coraz chętniej zaczęli za to odwiedzać większe sklepy z odzieżą używaną, z metkowanym i indywidualnie wycenionym towarem. Co o tym zadecydowało?

- Przede wszystkim obecnie zdecydowanie większą uwagę zwracamy na jakość kupowanych ubrań. Najzwyczajniej w świecie zbyt wiele razy sparzyliśmy się na najtańszej odzieży i teraz wolimy sięgnąć po lepiej wykonany produkt – ocenia Katarzyna Gogga, właścicielka Secondo – jednego z największych salonów z odzieżą używaną w Białymstoku.

Dużą rolę odgrywa tu również dostępność ubrań sygnowanych znanymi markami. Dziś nie są to już pojedyncze sztuki, o które trzeba walczyć z innymi chętnymi, a pojawiające się na wieszakach co tydzień propozycje od topowych producentów, w wielu fasonach i rozmiarach.

- Oczywiście dotyczy to przede wszystkim największych sklepów. Łatwo tu zauważyć jednak pewien trend – mniejsze butiki, o ograniczonej ofercie, systematycznie ustępują miejsca większym salonom, w których nieporównywalnie łatwiej znaleźć coś dla siebie – dodaje przedstawicielka Secondo.

Oprócz szerszej oferty, o zmianie w naszym podejściu decyduje również sam komfort robienia zakupów. Dużo wolnej przestrzeni, ciekawa ekspozycja dobrze posegregowanych ubrań, odprężająca muzyka, przyjemny zapach, a do tego komfortowe przebieralnie czy kącik dla dzieci – to wszystko może skłonić do wyboru większego sklepu.

- Warto zwrócić również uwagę na zmianę w naszym podejściu. Dawniej wstydem było przyznać się przed znajomymi do kupowania odzieży używanej. Dziś second hand’y stały się stałym elementem naszej rzeczywistości, a fakt „upolowania” świetnego ciuchu od znanego producenta w śmiesznie niskiej cenie często bywa nie tylko powodem do radości, ale i okazją do pochwalenia się tym faktem przed swoim otoczeniem – zauważa Katarzyna Gogga.

Oczywiście, dalej istotnym powodem, dla którego odwiedzamy tego typu sklepy, jest szukanie oszczędności. Coraz częściej wynika to jednak raczej z chęci racjonalnego gospodarowania swoim budżetem, a nie konieczności redukowania wydatków.

- Wśród naszych stałych klientów mamy wielu lekarzy czy prawników, czyli osób, które bez większych problemów mogłyby pozwolić sobie na zakup ubrań w tradycyjnych sklepach. Jak sami przyznają, second hand’y wybierają przede wszystkim z uwagi na racjonalną cenę produktu, za który w innym miejscu musieliby najzwyczajniej w świecie przepłacić – dodaje na koniec właścicielka Secondo.

Katarzyna Gogga, właścicielka Secondo

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: