Polska: wydarzenia tygodnia 25/2016

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 24/2016

• Chiny budują nowy ład w światowej gospodarce. Polska jest członkiem Unii Europejskiej i może być dla chińskiej gospodarki bramą na Zachód. Z racji położenia geograficznego Polska może stać się najważniejszym partnerem Chin w Europie Środkowo-Wschodniej, a może nawet w Europie. W czasie wizyty przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga w Warszawie w podpisanym oświadczeniu Polska i Chiny uznały siebie nawzajem jako długoterminowych i stabilnych partnerów strategicznych. W trakcie Polsko-Chińskiego Forum Biznesowego rozważano także stworzenie w Polsce specjalnych, dedykowanych stref dla chińskiego kapitału. To ciekawa inicjatywa.
• Rząd analizował skutki Brexitu. Zdaniem premier Beaty Szydło to skutek słabości Unii w kierowaniu sprawami unijnymi i w sposobach rozwiązywania kolejnych sytuacji kryzysowych. Jej zdaniem "Europa potrzebuje rozsądnej i pragmatycznej polityki, nastawionej na przyszłość". Poinformowała, że Polska zaproponuje kierunki prac nad zreformowaniem UE, jednak stanowczo odrzuciła sposób funkcjonowania Unii w formie "małych klubów czy grup państw" (mam tu na myśli koncepcję Europy dwóch lub nawet trzech prędkości). Jej zdaniem przy zmienności na rynkach coraz większe znaczenie będą miały fundamenty gospodarki, a polska gospodarka ma je silne, jest zrównoważona wewnętrznie i zewnętrznie (podobne oświadczenie wydał prezes NBP).
• Według MF w ciągu pierwszych 5 miesięcy roku deficyt budżetowy wyniósł 13,48 mld zł deficytu (czyli 24,6% planu w ustawie budżetowej na cały rok). W tym okresie dochody podatkowe budżetu państwa wyniosły 112,55 mld zł (40,8% rocznego planu). I jest to wzrost dochodów o 7,2% licząc r/r. Zadłużenie Skarbu Państwa osiągnęło rekordowy poziom: blisko 882 mld zł. W ciągu pierwszych 4 miesięcy roku zadłużenie wzrosło o 47 mld zł. Według Głównego Urzędu Statystycznego bezrobocie rejestrowane w ubiegłym miesiącu wyniosło 9,2 procent. Wg resortu rodziny, pracy i polityki społecznej w czerwcu stopa bezrobocia może spaść poniżej 9 proc.
• W krańcowym wariancie rozwoju sytuacji po Brexicie należy liczyć się z powrotem z Wielkiej Brytanii do kraju 200-300 tys. Polaków. Według banku Nomura Brexit może też obniżyć wzrost gospodarczy w Polsce o 0,25 pkt. proc. Wg eksperckich analiz Polski rynek nie powinien stracić, kiedy światowe centrum finansowe w londyńskim City znajdzie się poza UE. Ich zdaniem większe problemy będzie miał Londyn, a nie rynki kontynentalnej Europy.
• W Berlinie odbyły się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe. Jak się okazało Polsce nie udało się zmienic stanowiska niemieckiego rządu, który dotąd popierał budowę gazociągu Nord Stream 2, czemu sprzeciwia się polski rząd.
• Zapowiedź kolejnych zmian systemowych. Według rządowych planów w I kwartale 2017 roku holding lub agencja zastąpi obecne MSP. W nowym podmiocie znajdą się najważniejsze spółki Skarbu Państwa w tym m.in. KGHM, Grupę Azoty, PLL LOT, PZU. Nie jest wykluczone, że znajdą się tam też grupy związane z sektorem energetycznym. Według szefa Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys strategia Funduszu zostanie ogłoszona za kilka tygodni. W założeniach ARP, PAIiIZ, BGK, KUKE i dawne PIR będą działały jako grupa. Zapowiadane są też zmiany w szkolnictwie zawodowym, które będzie lepiej odpowiadał potrzebom gospodarki i będzie realizowany we współpracy z przedsiębiorcami.
• Rząd dążyć będzie do zwiększenia udziału polskiego kapitału w sektorze bankowym. Wg prezesa PZU M. Krupińskiego w ciągu najbliższych lat sektor bankowy skonsoliduje się wokół 5-6 graczy, a Alior Bank będzie jednym z nich. W ub. roku PZU zakupił część akcji Alior Banku. Do kupienia na rynku jest Raiffeisen Bank Polska (na co ma złożyć ofertę PKO BP oraz PZU). Nie jest wykluczone, że do kupienia będzie też Bank Pekao, którego głównym akcjonariuszem jest włoski bank UniCredit.
• Sejm uchwalił tzw. pakiet paliwowy. Ma on "uszczelnić" pobór VAT. Ustawa ma obowiązywać od 1 sierpnia 2016 r. W przypadku wewnątrzwspólnotowego nabycia paliwa trzeba będzie zapłacić w ciągu 5 dni od momentu sprowadzenia go do Polski.
• W 2015 roku Rada Polityki Pieniężnej stopy procentowe osiągnęły historycznie najniższy poziom, a Narodowy Bank Polski osiągnął zysk w wysokości 8,2 mld zł. Na razie brak informacji, jaka część tego zysku trafi do budżetu.
• Rząd przyjął projekt ustawy o obniżeniu podatku CIT dla małych przedsiębiorców - z 19 proc. do 15 proc. Przyjęte zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2017 r.
• Na liście projektów inwestycyjnych, które będą ubiegać się o wsparcie z Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych -EFIS (w ramach tzw. planu Junckera), Ministerstwo Rozwoju umieściło 47 projektów o wartości ok. 81 mld zł. Wśród nich najwięcej dotyczy energetyki.
• Nowe władze Giełdy Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zamierzają pobudzić do życia powołany dwa lata temu Instytut Analiz i Ratingu (IAiR) we współpracy z Polskim Funduszem Rozwoju (PFR). Jeśli Giełda pozyska partnera finansowego, to powstanie polska agencja ratingowa.
• Według Business Centre Club z powodu szarej strefy w branży tytoniowej budżet traci rocznie 6-7 mld zł z tytułu niezapłaconej akcyzy i VAT.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

Nie tak miał wyglądać ostatni dzień przed wakacjami. Wielu z nas myślami było już na wczasach, a tymczasem Brytyjczycy zgotowali nam czarny piątek. Najbardziej skutki tego wydarzenia odczuwa 907 tysięcy osób spłacających kredyty we frankach. Za szwajcarską walutę rano trzeba było płacić aż ok. 4,20 zł. Na szczęście obecnie kurs nieco spadł i wynosi 4,15 zł. Jeśli utrzyma się na tym poziomie, najbliższa rata będzie o ok. 75 zł wyższa od tej sprzed miesiąca. Najgorsze jest jednak to, że mimo prawie 8 lat spłaty zadłużenie jest coraz większe i w przypadku pożyczenia 300 000 zł, wynosi już 505 000 zł.

Rośnie również kurs euro, ale w znacznie mniejszym stopniu niż franka. Rano europejska waluta kosztowała aż 4,50 zł, ale później kurs spadł do 4,45 zł, czyli jest niewiele wyższy niż przed miesiącem, kiedy wynosił 4,43 zł.

CO ZROBIĆ?

Przede wszystkim nie należy panikować i wykonywać nerwowych ruchów. Historia pokazuje, że najgorzej jest zwykle zaraz po negatywnym wydarzeniu. Później sytuacja się uspokaja i kursy spadają. Tak było np. po czarnym czwartku ze stycznia ubiegłego roku. Uspokojenie nie oznacza jednak, że kursy szybko wrócą do poziomów, jakie obserwowaliśmy zanim pojawiło się zagrożenie Brexitem. Na franka kosztującego mniej niż 4 zł zapewne będziemy musieli poczekać przez dłuższy czas.

Obecna sytuacja zapewne jeszcze bardziej wzmocni presję na kancelarię prezydenta i parlament, aby wreszcie uchwalić ustawę pozwalająca przewalutować kredyty walutowe. Od wielu miesięcy trwają prace nad przygotowaniem przepisów, które z jednej strony ulżą kredytobiorcom, ale jednocześnie nie zdestabilizują systemu bankowego. Można podejrzewać, że w obecnej sytuacji tempo prac nad ustawą jeszcze przyspieszy. Z ostatnich dostępnych informacji wynika, że banki będą musiały zwrócić klientom spready, możliwe będzie też preferencyjne przewalutowanie po kursie sprawiedliwym lub oddanie mieszkania w zamian za całkowite uwolnienie się od długu.

Expander Advisors