eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 23/2016

Europa: wydarzenia tygodnia 23/2016

2016-06-11 16:14

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 22/2016

  • 23 czerwca to termin referendum nt. pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Wzrasta niepokój w świecie polityki i finansów. Trudne jest prognozowanie wyniku. Publikowane są kolejne prognozy rozwoju sytuacji na Starym Kontynencie po referendum. Publikowane są scenariusze rozwoju sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii i w krajach unijnych. Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble nie wykluczył, że inne kraje unijne mogą też rozważać pójście śladem Wielkiej Brytanii, jeśli Brytyjczycy w referendum zagłosują za opuszczeniem UE.
  • Według Eurostat-u gospodarka strefy euro w I kw. urosła o 0,6 proc. kw/kw, oraz o 1,7 proc. r/r.
  • Narastają wątpliwości co do rozszerzenia strefy euro. Z raportu Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej żaden z siedmiu krajów spoza strefy euro, które w przyszłości mają przyjąć wspólną walutę, nie jest jeszcze do tego gotowy. Ten wniosek dotyczy także Polski.
  • Wg raportu rządowego urzędu statystycznego w Niemczech w IV produkcja przemysłu wzrosła o 0,8 proc. m/m (w poprzednim miesiącu spadła o 1,1 proc. m/m).
  • Według urzędu statystycznego Insee kwietniowa produkcja przemysłowa we Francji wzrosła o 1,2 proc. m/m (w poprzednim miesiącu spadła o 0,4 proc. m/m).
  • Fińska gospodarka przez kilka ostatnich lat przeżywa poważne kłopoty i do przeszłości należy okres, kiedy Finlandia była wzorem dla innych krajów. Odzywają się głosy, że być może lepiej dawałaby sobie radę z kryzysem gdyby pozostając w Unii Europejskiej opuściła strefę euro (zwolennicy takiego rozwiązania dają za przykład Szwecję). Na razie w fińskiej gospodarce brak symptomów wskazujących na wychodzenie z kryzysu. Ostatnio Moody's jako trzecia agencja ratingowa obniżyła Finlandii najwyższą z możliwych ocen - AAA do poziomu Aa1.
  • Grecja realizuje kolejne zalecenia międzynarodowego klubu wierzycieli. Sprywatyzowali i sprzedali zagranicznym inwestorom 6 lokalnych lotnisk i port morski. Teraz został podpisany list intencyjny ws. sprzedania dawnego ateńskiego portu lotniczego Hellinikon międzynarodowemu konsorcjum inwestycyjnemu.
  • Kolejny ostry spór w Unii Europejskiej. 11 państw unijnych domaga się pilnego podjęcia działań przez Komisję Europejską przeciwko nowym przepisom we Francji i Niemczech, w myśl których zagraniczni kierowcy przejeżdżający przez te kraje mają być opłacani według tutejszych stawek płacy minimalnej. Do grona protestujących krajów należy też Polska.
  • Unia Europejska stara się walczyć z procederem ukrywaniem dochodów przed opodatkowaniem i z praniem brudnych pieniędzy. Kolejnym impulsem w tej sprawie jest afera znana pod nazwą "Panama Papers". Tym razem w akcji jest Parlament Europejski, który powołał specjalną komisję śledczą.
  • Niskie ceny ropy uderzyły koncerny paliwowe. Szacuje się, że ok. 40 tysięcy etatów może zostać zlikwidowanych w brytyjskim sektorze naftowym.
  • Kolejny skutek nowych praktyk zainicjowanych przez papieża Franciszka. Hiszpański Kościół ujawnił swoje finanse. Konferencja Episkopatu opublikowała bilans, przychody i wydatki parafii, a także wysokość pensji duchownych.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

ZBLIŻAJA SIĘ WAKACJE I URLOPY. BIURA PODRÓŻY CORAZ CZĘŚCIEJ ZABEZPIECZAJĄ SIĘ PRZED RYZYKIEM KURSOWYM. TO PRZEKŁADA SIĘ NA NIŻSZE CENY WYCIECZEK

Wahania kursów walutowych to jeden z głównych czynników ryzyka dla biur podróży. Dlatego touroperatorzy starają się przed nimi zabezpieczyć. Coraz częściej rozliczają koszty w lokalnych walutach i korzystają z kontraktów typu forward. W ten sposób chronią się przed ewentualnymi wzrostami cen, a to przekłada się na niższe ceny wyjazdów.

– Najistotniejszym efektem transakcji forward jest zabezpieczenie potencjalnego wyniku finansowego – mówi Jakub Makurat, dyrektor generalny Ebury Polska, firmy świadczącej usługi zabezpieczania przed ryzykiem walutowym i rozliczeń w walutach lokalnych dla małych i średnich firm. – Biuro podróży wynajmujące hotele, przewodników, organizujące wycieczki czy czartery może „zablokować” sobie kurs wybranej waluty na określonym poziomie, najczęściej obecnym lub lekko wyższym. Dzięki temu przez najbliższe kilka miesięcy będzie mieć pewność, że koszt danego wyjazdu pozostanie bez zmian.

Zdaniem Makurata krajowe biura podróży często stosują zabezpieczenia ryzyka kursowego. Większe i bardziej doświadczone mają za sobą różne okresy, podczas których złoty umacniał się i osłabiał, i wyciągnęły z tego wnioski. Mniejsze dopiero się uczą takich transakcji.

– W szczególności te, które bardziej selektywnie podchodzą do kierunków organizacji wycieczek, czyli organizują wycieczki do Afryki, Ameryki Południowej, czy krajów azjatyckich, gdzie często używają innych walut niż dolar amerykański i euro. One zaczynają zauważać pewne istotne korzyści z tego, że można zabezpieczyć ryzyko walut egzotycznych – mówi Makurat.

Organizując wyjazd zagraniczny, biura osiągają przychody pochodzące w głównej mierze z należności od klientów w polskich złotych. Natomiast ponoszone koszty i opłaty, np. za transport i hotele, najczęściej są w walucie obcej jak euro, dolar czy funt brytyjski. W bardziej egzotycznych miejscach rozliczanie płatności w lokalnej walucie może być bardziej korzystne dla biura podróży niż tradycyjny dolar czy euro. Makurat dodaje, że rozliczanie się biur podróży w lokalnej walucie podnosi konkurencyjność ich działalności.

Biznes turystyczny w dużym stopniu opiera się więc na wymianie walut. Znaczne wahania kursów, na przykład ze względu na uwarunkowania makroekonomiczne, niejednokrotnie stawiały rentowność touroperatorów pod znakiem zapytania. Tym bardziej że ceny wycieczek kształtowane są z dużym wyprzedzeniem. Biura starają się utrzymywać ceny kosztem swojej marży.

– Strategie zabezpieczające dają biurom nowe możliwości. Szczególnie waluty krajów rozwijających się, tzw. waluty egzotyczne, gdzie stopy procentowe są wyższe niż w Polsce, dają możliwość oferowania bardzo ciekawych warunków cenowych klientom. Znając z góry kurs terminowy wymiany, można klientowi w Polsce, który będzie płacił złotówkami, zapewnić atrakcyjną cenę tej wycieczki – podkreśla Makurat. – To może być jedno z dodatkowych narzędzi, które pomoże szukać ciekawych kierunków.

Dodaje, że zainteresowanie widać m.in. ze strony biur incentive travel (organizujących wyjazdy motywacyjne dla pracowników) czy mniejszych touroperatorów, oferujących mniej popularne kierunki oraz wyjazdy organizowane dla konkretnych klientów.

Jakub Makurat, dyrektor generalny Ebury Polska

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: