Blokowanie reklam: Polacy dobrze wiedzą, jak to robić
2016-05-05 12:53
Polacy wiedzą jak blokować reklamy © georgejmclittle - Fotolia.com
Przeczytaj także: Reklama online? Polacy mówią "stop"
Tempo wzrostu światowego rynku blokowania reklam może przyprawiać o zawrót głowy - roczne wyniki są dwucyfrowe, a liczba użytkowników blokujących zwyżkuje przeciętnie o 41 proc. w skali roku. Szacuje się, że na naszym globie mamy już ponad 198 mln internautów, którzy blokują treści reklamowe w przeglądarkach. Rzesza użytkowników samego AdBlocka, najpopularniejszego blokera na świecie, liczy sobie już ponad 40 mln osób. Jak estymuje ClarityRay, firma zajmująca się ochroną interesów wydawców przed blokowaniem reklam, już średnio co dziesiąta impresja (wyświetlenie czy wczytanie strony), zostaje zablokowana przez wtyczki typu AdBlock. W przypadku najbardziej poczytnych stron blokowana jest nawet połowa impresji, co oznacza, że raptem co drugi internauta zobaczy reklamę, za którą zapłacił reklamodawca.Z kolei raport GlobalWebIndex donosi, że to właśnie Europa wysuwa się na czoło kontynentów, które wypychają reklamy poza ramy przeglądarki: niemalże co trzeci internauta blokujący reklamy pochodzi właśnie stąd. Najchętniej rozmaite wtyczki w przeglądarkach instalują mężczyźni w przedziale wiekowym 16-25 lat.
Jak wynika ze statystyk Cloud Technologies, polskiej spółki specjalizującej się w Big Data marketingu i personalizacji reklamy online, z blokowania reklam w przeglądarkach korzysta już prawie 7 milionów polskich internautów. Biorąc pod uwagę liczbę blokujących daje nam to piąte miejsce na całym świecie. Nasze przeglądarki są zatem wyjątkowo niegościnne dla reklamodawców.
fot. georgejmclittle - Fotolia.com
Polacy wiedzą jak blokować reklamy
Rozwiązania blokujące reklamy stały się gigantycznym problemem dla reklamodawców i wydawców. Część z nich – chcąc zniechęcić internautów do stosowania wtyczek – zdecydowała, że wprowadzi ograniczenia w dostępie do treści dla osób blokujących reklamy. Tym samym dostęp do określonych stron uzyskałyby wyłącznie te osoby, które wyłączą w przeglądarce wtyczki blokujące, takie jak np. Adblock. To postępowanie może jednak okazać się… nielegalne.
Do takich wniosków skłania przypadek Alexandra Hanffa, CEO Think Privacy. W liście zawierającym prośbę o opinię prawną, skierowanym do Komisji Europejskiej, Hanff postanowił zasięgnąć informacji i sprawdzić legalność takiego zachowania wydawców. W odpowiedzi przedstawiciel Komisji Europejskiej wyjaśnił, że wydawca strony musi najpierw uzyskać zgodę użytkownika na sprawdzenie czy w jego przeglądarce zainstalowana jest jakaś wtyczka blokująca reklamy. Urzędnik powołał się na ten sam zapis, który nakazuje właścicielom witryn informować o zbieraniu plików cookies. Żeby jednak uniemożliwić dostęp do treści na stronie użytkownikom blokującym reklamy, wydawcy musieliby sięgnąć do plików przechowywanych lokalnie na komputerach internautów, czyli do ich cookiesów. A to sprawia, że blokowanie użytkowników, którzy takiej zgody nie wyrażą, może okazać się niezgodne z prawem. To tylko jedna z licznych kontrowersji, z jakimi zmagają się obecnie wydawcy i reklamodawcy na rynku reklamy digitalowej. Tym bardziej, że wykrycie AdBlocka nie zawsze wymaga użycia plików cookies.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Adblock precz! Najbardziej kreatywne strategie walki z blokowaniem rekam
-
Blokowanie reklam: Polska liderem. Blokujemy najczęściej na świecie
-
Blokowanie reklam. Czy można z nim wygrać?
-
Adblocking: wyzwanie dla afiliacji
-
Po postanowieniach noworocznych zostały już tylko niechciane reklamy
-
Google udostępnia Moje Centrum Reklam
-
5,5 miliarda fałszywych reklam usuniętych w 2023 roku
-
4 sposoby na większe bezpieczeństwo w Internecie
-
Niechciane reklamy? Zostań Robinsonem
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)