Start, ale czy up?
2016-04-11 00:30
Przeczytaj także: Plan Mateusza Morawieckiego, czyli ucieczka z pułapki na myszy
Budowanie mostów
Jednym z podstawowych elementów rządowego planu jest program Start In Poland, którego celem jest pomoc start-upom w dotarciu do spółek Skarbu Państwa (SSP) oraz w uzyskaniu wsparcia kapitałowego i merytorycznego. Jak pisze resort rozwoju, „rolą polskich korporacji będzie dostarczenie odpowiednich zasobów (wiedzy, infrastruktury) niezbędnych do dynamicznego wzrostu start-upów”. W ramach programu start-upy mają zyskać dużych partnerów, którzy pomogą im we wdrażaniu swoich pomysłów i osiągnięciu dużej skali działania. Będzie to zatem swoisty program akceleracyjny prowadzony przez korporacyjny fundusz venture capital.
Na konieczność stworzenia takich połączeń wskazuje Eliza Kruczkowska.
– Do tej pory start-upom ciężko było dostać się do spółek SP, nie było tam odpowiednich ludzi, z którymi można rozmawiać, a nawet jeśli byli, często wewnątrz firmy nie było nikogo, kto chciałby te innowacje wprowadzać – mówi.Program zakłada również stworzenie funkcji brokerów, których zadaniem będzie ustalanie potrzeb rozwojowych dużych firm i wspomaganie procesu kojarzenia ich ze start-upami mogącymi zareagować na te potrzeby.
Idea powołania korporacyjnego funduszu VC i zawiązania ścisłej współpracy dużych spółek ze start-upami nie jest na świecie czymś nowym.
– Rola funduszy inwestycyjnych działających przy korporacjach z roku na rok rośnie i inwestują one coraz więcej pieniędzy – mówi Arkadiusz Skuza, współtwórca i szef K2 Disruption Lab.Szacuje się, że w 2014 r. na świecie było już ponad 1100 funduszy o charakterze corporate venture.
Dlaczego korporacje decydują się na takie działania?
– Korporacje z natury rzeczy są mało innowacyjne, gdyż są stworzone w taki sposób, by ryzyko minimalizować. Dlatego chcą zaszczepić w sobie innowacje, przyciągając ludzi, którzy obecnie skupiają się w start-upach – tłumaczy Skuza.Co więcej, w erze cyfrowej rewolucji, wielkie biznesy przestały czuć się bezpiecznie, zdały sobie sprawę z tego, że łatwo mogą stracić rynek. Wobec tej niestabilności szukają nowego modelu działania, chcąc brać udział w przemianach, a nie na nich tracić.
Problem polega na kwestii, czy polskie spółki skarbu państwa również mają ten pociąg do innowacji i zapotrzebowanie na kreatywne pomysły poprawiające ich funkcjonowanie. Wierzy w to minister skarbu Dawid Jackiewicz.
– Chcemy zidentyfikować problemy i potrzeby, a z tym portfelem zapotrzebowania zwrócić się do młodych naukowców i przedsiębiorców – mówił.
Wtóruje mu wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
– Oczekujemy od nowych zarządców spółek skarbu państwa, że w możliwie krótkim czasie zainwestują do 1 proc. swoich przychodów w dziedzinę badań i rozwoju – zapowiedział.
Wola polityczna zatem jest, natomiast czy to wystarczy, aby połączenie SSP ze start-upami zadziałało? Z większą ostrożnością program Start In Poland oceniają ludzie z branży, wskazując na potencjalne problemy.
Inteligentny kapitał
– Obawiam się, że spółki skarbu państwa nie są przygotowane na innowacje. Dla nich najlepiej byłoby, gdyby inwestycję w start-up można było rozstrzygnąć poprzez przetarg. A to tak nie działa – mówi Arkadiusz Skuza.Jego zdaniem częstym problemem jest również brak odpowiednich kompetencji i procedur, choć w tym obszarze program może wiele poprawić, gdyż ma on funkcjonować na poziomie członków zarządu spółek.
Wtóruje mu Bartłomiej Gola, partner generalny SpeedUp Venture Capital Group.
– Innowacje wiążą się z olbrzymim ryzykiem, tymczasem w SSP i administracji istnieje szczególnie duża niechęć do jego podejmowania, za wszelką cenę chce się unikać porażek i pomyłek. Nie da się jednak rozwijać innowacji, jeśli ludziom, którzy o nich decydują, nie da się szansy poniesienia porażki – mówi.
Należy również pamiętać, że kapitał jest tylko jedną z potrzeb młodych firm. Kluczem do efektywnego wsparcia jest tzw. smart money.
– By rozwijać innowacje, nie jest potrzebny tylko kapitał, ale również wsparcie w jego wydawaniu, powiązany transferem wiedzy, consultingiem, networkingiem, know-how – uważa Gola.A z dostarczeniem całego pakietu spółki same mogą sobie nie poradzić.
Powstaje również pytanie o rolę państwa. Czy powinno jedynie tworzyć ramy współpracy SSP i start-upów, pozwalając potem działać samym podmiotom, czy też aktywnie działać nawet na poziomie organizacji warsztatów kreatywnych i Demo Day, jak zapisane jest w projekcie Start In Poland?
O konieczności aktywności państwa przekonany jest Bartłomiej Gola.
– Państwo powinno interweniować, ponieważ ten rynek nie jest taki wolny, jak nam się wydaje, a przy zglobalizowanej gospodarce bez takiej interwencji będziemy posuwać się za wolno albo nie zrobimy skoku, który jest konieczny – uważa partner zarządzający SpeedUp Group.
Nie oznacza to, że państwo powinno zajmować się wszystkimi szczegółami, łącznie z ręcznym wskazywaniem firm, w które warto zainwestować. W tym procesie można skorzystać z doświadczeń wyspecjalizowanych uczestników rynku, czyli funduszy venture capital. Dobrym przykładem na taką współpracę kapitału publicznego z prywatnym jest Izrael, gdzie wprowadzono w życie program Yozma, skierowany do przyciągających kapitał wysokiego ryzyka funduszy VC, który zakładał, że do inwestycji prywatnego kapitału państwo dołoży drugą połowę z publicznych funduszy, a w razie chęci sprzeda swoje udziały prywatnym inwestorom. Tym samym użyto pieniędzy państwa, by rozkręcić rynek, a następnie się wycofano. W ten sposób Izrael, który był pustynią technologiczną, stał się krajem, który ma najwięcej po USA i Chinach spółek na NASDAQ.
Taki model leży oczywiście w interesie polskich funduszy VC, które dotychczas korzystały ze środków Krajowego Funduszu Kapitałowego, jednak ich zaangażowanie jest racjonalnym rozwiązaniem. Jedynym krajem, w którym udało się zbudować innowację jako sektor gospodarki bez udziału VC, była Korea Południowa, jednak nie sposób wyobrazić sobie, że Polska, będąca członkiem Unii Europejskiej, mogłaby powtórzyć ten model.
oprac. : Aleksander Kobyłka / Gazeta Bankowa
Przeczytaj także
-
Innowacyjność polskich firm. Niska, ale z potencjałem
-
Polskie firmy: 7 kroków do innowacyjności
-
Świat: wydarzenia tygodnia 48/2014
-
Sektor IT napędzi innowacyjność?
-
Innowacyjność w przedsiębiorstwie 2013
-
Innowacyjne firmy mają lepsze wyniki finansowe
-
Technologie teleinformatyczne w biznesie
-
Innowacyjność źródłem przewagi konkurencyjnej
-
Najbardziej innowacyjne firmy na NewConnect
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)