eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 12/2016

Europa: wydarzenia tygodnia 12/2016

2016-03-25 23:07

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 11/2016

  • Rząd Niemiec przyjął założenia do projektu budżetu na 2017 rok. Ważne jest, że będzie to trzeci z rzędu budżet bez deficytu. W komentarzu do tej informacji minister finansów Wolfgang Schaeuble dodał, że także w kolejnych latach rząd nie przewiduje dalszego zadłużania kraju. Przyszłoroczny budżecie wydatki wyniosą 325,5 mld euro (wzrost o 8,6 mld euro, czyli o 2,7 proc. r/r). W planowanym budżecie przewidziano środki finansowe w wysokości 10 mld euro na program związany z przyjęciem, zakwaterowaniem i integracją uchodźców.
  • Według francuskiego urzędu statystycznego Insee Produkt Krajowy Brutto Francji wzrósł w IV kwartale 2015 r. o 0,3 proc. kw/kw, podczas gdy w III kw. wzrósł o 0,4 proc.
  • Przygotowywany przez Markit Economics indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług strefy euro, wyniósł w marcu 54,0 pkt. (wobec 53,3 pkt. w poprzednim miesiącu), a w sektorze przemysłowym strefy euro wyniósł w marcu 51,4 pkt. (wobec 51,2 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca).
  • Przygotowywany przez Markit Economics indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Niemiec wyniósł w marcu 55,5 pkt. (wobec 55,3 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca), a w sektorze przemysłowym wyniósł w marcu 50,4 pkt. (wobec 50,5 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca).
  • Zbliża się termin brytyjskiego referendum w sprawie przynależności do UE (23 czerwca). Jak dotąd przeciwników Brexitu (wyjścia Wielkiej Brytanii z UE), jest nadal więcej, ale ich przewaga maleje – wynika. Warto jednak dodać, że sondaż wykonano przed zamachem w Brukseli. Brytyjczyków popierających pozostanie ich kraju w UE jest 46 proc. (spadek o dwa punkty procentowe w stosunku do ostatniego sondażu). Za wyjściem Wielkiej Brytanii opowiedziało się 35 proc. respondentów (wzrost o dwa punkty procentowe więcej niż w lutym), a 19 proc. jeszcze nie wyrobiło sobie zdania. Z ocen Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu (Confederation of British Industry – CBI) wynika, że Brexit będzie kosztował brytyjską gospodarkę ubytek prawie milion miejsc pracy.
  • Ministrowie spraw wewnętrznych państw unijnych przyjęli nowe rozwiązania dotyczące łączności telekomunikacyjnej, które umożliwią służbom krajów unijnych szybszy i bardziej skuteczny dostęp do danych w sytuacji wzrastającego zagrożenia terrorystycznego.
  • Problemy ze wstrzymaniem fali migracyjnej i zamachy terrorystyczne (Bruksela i Paryż) stawiają pod znakiem zapytania przyszłość Układu z Schengen. Analizy wskazują, że taki krok nie tylko cofnie procesy integracyjne, ale będzie bardzo kosztowny, przyniesie spore straty krajom unijnym. Przykładowo Polska do 2025 r. może stracić nawet 54 miliardy euro.
  • Władze wielu europejskich krajów zaostrzyły środki bezpieczeństwa na lotniskach po zamachach na brukselskim lotnisku Zaventem. Jednak inwestorzy na światowych rynkach już przyzwyczaili się do ataków islamskich fundamentalistów, bo reakcja rynków była niewielka i krótkotrwała.
  • Od momentu uruchomienia programów unijnych na lata 2007-2013 Polska wydała ponad 381 mld zł, z czego dofinansowanie UE wyniosło 271 mld zł. Podpisano ponad 106,4 tys. umów o wsparcie z UE na 401,9 mld zł.
  • Majątek statystycznego gospodarstwa domowego w RFN wynosi obecnie 240 tys. 200 euro. Na tę sumę składa się wartość mieszkania, firm i zakładów rzemieślniczych, biżuterii, dzieł sztuki i innych przedmiotów wartościowych, oszczędności oraz akcji. Do 10 procent najbogatszych należy blisko 60 procent majątku netto, a prawie trzy czwarte gospodarstw domowych w RFN dysponuje majątkiem ocenianym na około 77 tys. euro. W pięciu nowych krajach związkowych oraz w Berlinie średni majątek gospodarstw domowych wynosi 96 tys. 100 euro, podczas gdy na zachodzie kraju aż 246 tys. euro.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

POLACY JEDZĄ CORAZ WIĘCEJ JAJEK, CHOĆ DUŻO MNIEJ NIŻ EUROPEJSCY SĄSIEDZI. KUPUJĄC JE, KIERUJEMY SIĘ CENĄ

Choć większość Polaków nie wyobraża sobie wielkanocnego stołu bez jajek, na co dzień jemy ich niewiele. Rocznie zjadamy ich ok. 150 w różnej postaci i choć konsumpcja rośnie, to i tak jest znacznie mniejsza niż na Zachodzie. Podczas zakupów kierujemy się ceną, jaja ekologiczne odpowiadają za 0,2 proc. sprzedaży. Polska jest od lat w czołówce eksporterów jajek, branża boryka się jednak z problemami, przede wszystkim z pozyskiwaniem źródeł białka do produkcji karmy.

– Wedle ostatnich wyliczeń w Polsce konsumpcja jaj jest na poziomie 154 jajek rocznie na mieszkańca. Uważamy jednak, że te dane nie są adekwatne do rzeczywistości. Z naszych informacji wynika, że to wartość zbliżona do 200 sztuk. Dla porównania, w Japonii spożycie wynosi blisko 340 sztuk jaj na mieszkańca – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Krzysztof Żyszkiewicz, wiceprezes Fundacji Jedzmy Jaja.pl.

Z danych BGŻ BNP Paribas wynika, że przeciętny Polak zjada rocznie 160 jajek. Choć spożycie rośnie (w 2013 roku było to 142), to jesteśmy daleko za innymi krajami europejskimi. W Danii czy Austrii spożycie wynosi około 240 sztuk rocznie, a w Niemczech ok. 220 sztuk. Powyżej 200 jajek rocznie spożywają również nasi wschodni sąsiedzi.

Polacy kupując jajka, kierują się rodzajem chowu. Chów ściółkowy, wolno wybiegowy i ekologiczny stają się coraz popularniejsze, jednak większość konsumentów wybiera te najtańsze jajka.

– W Polsce mamy około 40 mln kur znoszących jaja. Rocznie to kilka miliardów sztuk jaj – wskazuje Żyszkiewicz. – Wszystkie jajka są popularne, choć nie tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Jajo ekologiczne stanowi 0,2–0,3 proc. sprzedaży w Polsce. Można powiedzieć, że to niszowy produkt.

Polska jest jednym z największych producentów i eksporterów jajek w Unii Europejskiej. Produkujemy ok. 9 mld jaj rocznie, z czego na eksport trafia blisko połowa (43 proc.). W ubiegłym roku wyeksportowano 234,5 tys. ton jaj, o 13 proc. więcej niż w 2014 roku. Największym odbiorcą są kraje unijne, przede wszystkim Niemcy, Holandia, Włochy i Czechy (ponad 65 proc. udziału w wartości eksportu).

– Eksportujemy w granicach 40 proc. produkcji poza Polskę. Gdyby nie eksport, w ciągu pół roku cała branża mogłaby zbankrutować – ocenia wiceprezes Fundacji.

Choć kondycja rynku jest stabilna, boryka się on z problemami, m.in. z pozyskiwaniem źródeł białka do produkcji karmy dla zwierząt. Od stycznia 2017 roku ma zacząć obowiązywać nowelizacja ustawy paszowej, która wprowadza zakaz stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych. Dla polskich rolników może to oznaczać konieczność kupowania droższych pasz. Blisko 60 proc. importowanej soi jest wykorzystywane do produkcji pasz dla drobiu.

– Od kilku lat jest problem z soją genetycznie modyfikowaną. Obecnie mamy odroczony okres, w którym branża może stosować soję GMO do produkcji pasz. Ale na jesieni tego roku kończy się to odroczenie i nie będzie możliwości stosowania soi GMO. To podstawowe źródło białka w produkcji karm dla drobiu, po tym jak wycofana została możliwość stosowania mączek mięsno-kostnych – tłumaczy Krzysztof Żyszkiewicz.

Krzysztof Żyszkiewicz, wiceprezes Fundacji Jedzmy Jaja.pl

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: