Więcej latamy

Przeczytaj także: Tanie linie lotnicze mają 50 proc. rynku

Największy przyrost liczby przewiezionych pasażerów zanotował port lotniczy w Warszawie (prawie milion więcej pasażerów), Krakowie (761 tys. więcej), który wyprzedził Katowice (504 tys.) i Gdańsk (214 tys.).

Największą dynamikę wzrostu odnotowała Łódź (190 proc.), kolejne miejsca zajmują Kraków (94,7 proc.), Katowice (86,8 proc.) oraz Bydgoszcz (52,5 proc.).

Widoczna jest zmiana struktury przewozów lotniczych w Polsce. Wciąż największy udział w rynku ma Port Lotniczy im. Fryderyka Chopina w Warszawie, który w całym 2005 roku obsłużył ponad 7 mln 71 tys. pasażerów, co stanowi 61 procent wszystkich pasażerów korzystających z polskich lotnisk, jednakże rok wcześniej udział stołecznego lotniska w rynku przewozów wynosił 68 procent. Analizy ULC przewidują, że w ciągu nadchodzących lat struktura przewozów będzie ulegać dalszym zmianom i ok. 2020 roku do regionalnych portów wykonywana będzie większość połączeń.

Rozwój rynku lotniczego w Polsce zawdzięczamy przede wszystkim wejściu Polski do Unii Europejskiej i pełnemu otwarciu polskiego nieba, które spowodowały większą aktywność przewoźników już operujących w Polsce. Pojawiło się także wielu nowych - głównie niskokosztowych - dzięki czemu zwiększyła się liczba oferowanych połączeń i liczba przewiezionych pasażerów.

Mimo, że według prognoz Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) w ciągu nadchodzących lat dynamika wzrostu będzie niższa niż obecnie, to z pewnością będzie ona znacznie wyższa niż średnia europejska. Prognozowany rozwój rynku sprawi, że za 15 lat liczba odprawionych pasażerów w Polsce może wynieść nawet 39 mln.