eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Legenda o Ludwiku (Sobolewskim) co Niemca nie chciał

Legenda o Ludwiku (Sobolewskim) co Niemca nie chciał

2015-09-08 09:35

Przeczytaj także: Deutsche Börse chce kupić akcje GPW


A teraz gdy jest pan prezesem giełdy w Bukareszcie?

No właśnie. Nigdy w życiu nie sądziłem, że będę prezesem giełdy w Bukareszcie, czy jakiejkolwiek innej poza Polską.

Podobno lekko nie jest?

Rzeczywiście percepcja giełdy już się zmieniła, ale nie jest łatwo. Giełda w Bukareszcie jest ciągle klasyfikowana przez analityków jako „frontier market”, a nie „emerging market” jak Polska. Teraz staramy się poprawić wskaźniki, żeby wiodące instytucje, które oceniają rynki zmieniły nam kwalifikację na „emerging”, bo dzisiaj Rumunia jest naprawdę bardzo obiecującym rynkiem. Bukareszteńska giełda funkcjonuje już w dużym stopniu według standardów europejskich, dokładnie tak, jak giełda w Warszawie. W lutym tego roku uruchomiliśmy odpowiednik polskiego New Connect, pojawiają się emisje obligacji korporacyjnych, mieliśmy kilka dużych prywatyzacji. Jeżeli chodzi o kapitalizację jesteśmy już w tej samej lidze co Budapeszt i Praga. I robimy rzeczy na poziomie komunikacji z inwestorami krajowymi i globalnymi, które są naprawdę wyjątkowe w skali światowej, a których nie robiłem w Warszawie. Ale jak ma się do nadrobienia prawie dwadzieścia straconych lat, a taka sytuacja była w Bukareszcie, to potrzeba naprawdę staje się matką wynalazków.

Jednak rumuńska gospodarka w porównaniu z polską raczej wypada blado?

Wiadomo, że Rumunia to nie Polska. Jeśli chodzi o PKB na głowę, to jest jeden z najbiedniejszych krajów w Europie. Jeśli chodzi o strukturę społeczną to jest ona niezmiernie rozwarstwiona. Mamy Bukareszt, gdzie PKB na głowę znajduje się znacznie powyżej średniej europejskiej, mniej więcej na poziomie Warszawy. Ale zarazem są tam bardzo biedne regiony. Oznacza to, że Rumunia musi zasypać tę przepaść i trzeba przyznać, że robi w imponującym tempie. W pierwszym kwartale 2015 wzrost PKB wyniósł ponad 4 proc, najwięcej w Europie. Do niedawna największy udział w tym wzroście miały dwa sektory – rolnictwo i budownictwo. Dzisiaj prym wiodą tam IT i telekomunikacja – sektory bazujące na innowacjach, przemysł lekki. W dodatku niektórzy eksperci przepowiadają, że Rumunia będzie kiedyś drugą Norwegią, bo być może takie będą efekty eksploracji dna Morza Czarnego. Dla Amerykanów Rumunia stała się niespodziewanie bardzo ważnym krajem ze względu na wschodnią flankę NATO. Walka z korupcją jest bezlitosna i myślę, że to też poprawia wizerunek Rumunii na rynkach międzynarodowych. Cieszą mnie deklaracje prezydenta Dudy o nowej polityce regionalnej, włączające Rumunię w bliższe relacje. Polska cieszy się w Rumunii doskonałą opinią. Jest to kraj, który ma wielki potencjał, i dla własnych obywateli, i dla tych którzy będą chcieli z nim kooperować.

Kiedy pan wraca do Polski?

Ale ja wcale nie wyemigrowałem z Polski. Jestem prawie w każdy weekend, wtedy też zresztą pracuję, bo większość czasu spędzam na spotkaniach biznesowych. Spora część z nich dotyczy właśnie tworzenia „linii biznesowej” pomiędzy Warszawą a Bukaresztem. Ale nie jest pan pierwszym, który pyta o „powrót”.

To może nie rozmawiajmy o powrocie do Polski tylko na giełdę warszawską. Może polscy inwestorzy rozmawiają z panem, bo nie mają partnera w Warszawie. Dlatego idą za panem do Bukaresztu?

Rynek kapitałowy to sztuka rozmowy, ja się tego nadal uczę. (uśmiech)

Co pan by zrobił przez te minione dwa i pół roku, gdyby nadal był pan prezesem giełdy warszawskiej?

Chyba nie mogę odpowiedzieć na to pytanie.

Nie chce pan podawać na tacy gotowych rozwiązań? Bo że takie pan ma, nie mam wątpliwości.

Nie mogę odpowiedzieć dlatego, że prowadzę giełdę w Bukareszcie, która jest w fazie wdrażania pewnych bardzo oryginalnych pomysłów. Ich siła tkwi w tym, że przynajmniej przez jakiś czas po zaimplementowaniu nie będą kopiowane. Dlatego wolałbym poskromić w tym momencie moją chęć dzielenia się pomysłami, bo jeśli tego nie zrobię, to mogę tego żałować z czysto biznesowych powodów.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Wojciech Surmacz / Gazeta Bankowa Gazeta Bankowa

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: