Randki online: rozsądek przede wszystkim

Przeczytaj także: Walentynki: aplikacje randkowe, czyli miłość pod napięciem

W dobie globalnej sieci, również poszukiwanie towarzysza życia przeniosło się do Internetu. Według badań przeprowadzonych w 2014 roku przez PBI i Gemius z serwisów randkowych korzysta 14,71% polskich internautów, czyli ponad 3 mln użytkowników. Wszyscy z zamiarem poznania ciekawych osób. Jednak randkowanie online to nie tylko przyjemność. Po nawiązaniu wirtualnej znajomości użytkownicy często wysyłają sobie zdjęcia lub inne pliki. Nie zawsze po drugiej stronie znajduje się godny zaufania potencjalny partner. Warto mieć na uwadze fakt, że może to być cyberprzestępca, który przysyłając plik, próbuje zainfekować nasz komputer trojanem lub keyloggerem. To nie jedyna pułapka, jaka czyha na użytkowników serwisów randkowych.

Na początku zeszłego tygodnia głośno było o serwisie umożliwiającym nawiązanie romansu AshleyMadison.com. Portal ten stał się obiektem ataku cyberprzestępców - wykradli oni dane prawie wszystkich 40 mln użytkowników wraz z ich zdjęciami, opisami czy danymi karty kredytowej. Teraz żądają zamknięcia serwisu, grożąc publikacją wszystkich danych.

Eksperci ESET udzielają kilku rad, jak zachować bezpieczeństwo podczas korzystania z serwisów randkowych:

1. Ustaw silne hasło, które należycie zabezpieczy dostęp do Twojego konta w serwisie randkowym. Hasło powinno zawierać małe i duży litery, cyfry oraz znaki specjalne. Unikaj konstrukcji hasła w oparciu o informacje na Twój temat takie jak data urodzenia czy nazwa ulubionego zespołu.
2. Uważaj na linki przesyłane w wiadomościach – mogą być złośliwe i kliknięcie może doprowadzić do zainfekowania Twojego laptopa lub smartfona.
3. Przed pierwszym spotkaniem ogranicz informacje osobiste, które podajesz. Dzielenie się zainteresowaniami jest zrozumiałe, co innego ujawniać dokładny adres zamieszkania.
4. Pod żadnym pozorem nie wspieraj finansowo osoby, którą znasz jedynie z portalu randkowego. Oszuści potrafią wykorzystać zdobyte zaufanie i zainteresowanie, dlatego wszelkie prośby o charakterze finansowym, takie jak prośba pokrycia kosztów biletu, powinny zapalić w Twoim umyśle lampkę ostrzegawczą „to oszustwo”.