eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 21/2015

Europa: wydarzenia tygodnia 21/2015

2015-05-23 21:11

Przeczytaj także: Łatwy kredyt na Peugeot i Citroën

  • Według Federalnej Służby Statystyki Państwowej (Rosstat) w I kwartale 2015 roku produkt krajowy brutto (PKB) Rosji zmniejszył się o 1,9 proc. a więc nieco mniej, niż przewidywało Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego Federacji Rosyjskiej. Oznacza to, że Rosji udało się uniknąć najgorszych scenariuszy. Analitycy nie wykluczają, że już w IV kwartale Rosja może wrócić na ścieżkę wzrostu gospodarczego. Mimo to rosyjska gospodarka jest w trudnej sytuacji, a Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego przewiduje, że w 2015 roku PKB Rosji spadnie o 3 proc. Natomiast według tego resortu w 2016 roku PKB wzrośnie o 2,3 proc. Warto dodać 2014 roku rosyjski PKB zwiększył się o 0,6 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że PKB FR w 2015 roku zmniejszy się o 3 proc., natomiast Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju przewiduje, że gospodarka Rosji w tym roku skurczy się o 4,8 proc.
  • W związku z trudną sytuacją gospodarczą na wniosek rządu ukraiński parlament przyjął ustawę, dającą rządowi prawo do wstrzymywania spłaty zadłużenia zagranicznego, zaciągniętego u kredytodawców komercyjnych. To nietypowa decyzja skierowana przeciw "nieżyczliwym kredytodawcom". To moratorium na spłatę zadłużenia nie będzie miało wpływu na pozostałe zobowiązania kredytowe Ukrainy. Takie rozwiązanie prawne stwarza warunki dla poszukiwania porozumienia się z kredytodawcami, lub otworzy możliwość ogłoszenia tzw. "bankructwa technicznego". Według kijowskiego rządu w ciągu najbliższych czterech lat Ukraina powinna zwrócić 30 mld USD zadłużenia zagranicznego i spłacić 17 mld USD pożyczek wewnętrznych, co w obecnej sytuacji jest nierealne. Ukraina jest winna ogółem 70 mld dolarów. Premier ostatnio oświadczył, że zagraniczni kredytodawcy muszą się zgodzić na... "uzasadniony" układ zaoferowany przez władze Ukrainy w rozmowach na temat restrukturyzacji około 23 mld dolarów zadłużenia kraju.
  • W Rydze na forum biznesowym UE i krajów Partnerstwa Wschodniego podsumowano dotychczasowe efekty współpracy i podjęto nowe zobowiązania. Komisja Europejska ogłosiła 10-letni program grantów dla małych i średnich przedsiębiorstw na Ukrainie, w Gruzji i w Mołdawii. Jego wartość to 200 mln euro, ale KE ma nadzieję że program ten pomoże wygenerować inwestycje o wartości 2 mld euro. Jego celem jest wsparcie małych i średnich firm w krajach współpracujących z UE w ramach Partnerstwa Wschodniego, które podpisały z UE umowy stowarzyszeniowe, wraz z porozumieniem o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu. Pieniądze na te granty będą pochodzić przede wszystkim ze środków Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju i Europejskiego Banku Inwestycyjnego. KE zobowiązała się też do stworzenia warunków dla zwiększenia wymiany handlowej między tymi krajami, a krajami unijnymi, a
  • Według analityków Erste Group w 2014 r. inwestycje w Europie Środkowo-Wschodniej wzrosły o 6,3 proc. r/r. To sygnał świadczący o ożywieniu, bo w ostatnich latach spadały (w 2013 roku - spadły o ok. 1,2 proc., a w 2012 r. o 2,7 proc.). Analitycy mają nadzieję, że te tendencje utrzymają się w 2015 roku. To ożywienie w inwestycjach prywatnych to główny czynnik sprzyjający wzrostowi gospodarczemu w rejonie UE. Analitycy zajmujący się rynkiem finansowym sygnalizują wzrastające oszczędności krajowe i transfery finansowe środków unijnych, co w pewnym stopniu redukuje skutki spadku napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. W rezultacie powinno to przyczynić się do wzrost ogólnego poziomu inwestycji. Są też nadzieje, że rozwój tych tendencji przyczyni się do przywrócenia w najbliższych latach wzrostu PKB do poziomów sprzed kryzysu (czyli 3,7 proc.), a rocznej dynamiki inwestycji do 10–15 proc.
  • W trakcie szczytu Partnerstwa Wschodniego w Rydze Unia Europejska i Ukraina podpisały memorandum w sprawie warunków programu pomocy makrofinansowej dla Ukrainy na kwotę 1,8 mld euro. Warto tu dodać, że jest to już trzeci taki program unijnej pomocy dla Ukrainy. Podobnie jak w poprzednich przypadkach i w tym warunkiem otrzymania tych środków jest wprowadzenie serii reform, w tym dotyczących walki z korupcją, ale też reformy sektorów energii, bankowego i sądownictwa oraz poprawy zarządzania gospodarczego. Obecny program ma umożliwić Ukrainie poprawę równowagi płatniczej i sytuacji budżetowej. Należy mieć świadomość tego, że ukraińska gospodarka w I kwartale skurczyła się o prawie 18 proc. r/r. Warto przypomnieć, że w 2014 roku i 2015 roku KE przekazała Ukrainie 1,61 mld euro.
  • Nieustalona sytuacja we wschodniej Ukrainie nie jest korzystna dla gospodarki, a nawet dla przyszłości tego kraju. Przyczyna jest waluta, a właściwie wejście do gospodarek samozwańczych republik rosyjskiego rubla. Są supermarkety, które przyjmują zapłatę wyłącznie w rublach. Także ceny biletów autobusowych i tramwajowych są przeliczane na walutę rosyjską, pracownicy stacji benzynowych dostają wynagrodzenie w rublach, w rublach płacą za paliwo. Praktycznie we wszystkich sklepach przyjmowana jest zapłata za towar w rublach. Ta ofensywa rubla przy niemocy kijowskiego rządu coraz bardziej odsuwa w odległą przyszłość myślenie o zintegrowaniu regionów wschodnich z Kijowem. Jeśli utrzymają się te tendencje to oznacza, że wzrastać tam będą wpływy Rosji i ona będzie w coraz większym stopniu zarządzała tymi terytoriami. Wzorcem b jest tu przykład zbuntowanych gruzińskich regionów Abchazji i Osetiii Południowej, gdzie wspierani przez Rosję separatyści wykorzystują rubla jako swoją główną walutę.
  • Jak dotąd Rosja nie zażądała od Ukrainy uregulowania przeterminowanych zadłużeń. Jak dotąd nie czyni tego ze względu na prośbę Kijowa i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). Ma do tego prawo, bo w warunkach udzielonego przez Rosję kredytu jest zapis, że może ona żądać zwrotu pożyczonych pieniędzy, jeśli łączny poziom długu publicznego Ukrainy przewyższy 60 procent PKB, a taka sytuacja już zaszła. Należy przypuszczać, że jest to wkomponowane w rosyjskie zabiegi zmierzające do redukcji sankcji nałożonych na Kreml. Interesów Rosji na Ukrainie dotyczy także sygnalizowana wyżej decyzja parlamentu Ukrainy, o prawie do wstrzymywania spłaty zadłużenia zagranicznego zaciągniętego u kredytodawców komercyjnych. Związki finansowe rosyjsko-ukraińskie to nie tylko sprawa długu państwowego, ale także długu komercyjnego, który został zaciągnięty przez stronę ukraińską w rosyjskich bankach. Wysokość tego zadłużenia premier Rosji oszacował na 25 mld USD. Warto nie zapominać, że Ukraina w ciągu najbliższych czterech lat powinna zwrócić 30 mld USD zadłużenia zagranicznego i spłacić 17 mln dolarów pożyczek wewnętrznych.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

LEGENDARNA MARKA CITROËNA USAMODZIELNIA SIĘ. MARKA DS CELUJE W SEGMENT PREMIUM

Sześć modeli samochodów i salony sprzedaży w 200 największych miastach świata – to plany marki DS do 2020 roku. Model DS, samochód, który 60 lat temu rozsławił francuskiego Citroëna, staje się samodzielnym brandem koncernu PSA Peugeot Citroën. Marka liczy na klientów segmentu premium, bo to szybko rosnący i perspektywiczny rynek...

– W tym tygodniu w Luwrze świętujemy 60. urodziny marki DS. Jesteśmy bardzo dumni z tego wydarzenia, biorą w nim udział tysiące ludzi z całego świata. Żeby uczcić tę rocznicę, zaprezentowaliśmy limitowaną wersję czterech modeli – DS 3, DS 3 Cabrio, DS 4 i DS 5. To niezwykłe auta, w atramentowym odcieniu niebieskiego, z pewnymi unikalnymi cechami, które nawiązują do naszej ikony, czyli oryginalnego DS z 1955 roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Eric Apode, vice president product and development division DS Brand w PSA Peugeot Citroën.

Cała gama modelowa DS będzie dostępna w limitowanej edycji „1955” – powstanie tylko 1955 sztuk DS 3 i DS 3 Cabrio oraz 955 sztuk DS 4 i DS 5.

DS od czerwca 2014 roku jest samodzielną marką, należącą do francuskiego koncernu PSA Peugeot Citroën. Dziś w ofercie ma trzy modele, istniejące wcześniej pod marką Citroën DS. Od 2010 roku, kiedy na rynek trafił pierwszy model z tej serii, sprzedano ponad 550 tys. takich aut. Najwięcej trafiło do Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch.

– W przyszłości podwoimy naszą ofertę. Podjęliśmy decyzję, żeby inwestować w nowe auta, by przed 2020 rokiem mieć ofertę sześciu modeli, opartą o SUV-y i sedany, która będzie dostępna na wszystkich rynkach. Zwiększeniu sprzedaży ma służyć nasza strategia 200 miast, którą już rozpoczęliśmy, czyli stopniowego otwierania naszych salonów w 200 najważniejszych miastach świata – mówi Eric Apode.

Dziś auta DS sprzedawane są w salonach Citroëna, ale powstaje odrębna sieć sprzedaży. DS Store’y obecne są już w Chinach, które są dla spółki bardzo perspektywiczne. Trzy modele marki są przeznaczone wyłącznie na ten rynek (m.in. SUV DS 6WR), w dodatku są tam również produkowane.

– W przyszłości mamy zamiar uruchomić kolejny, nowy zakład produkcyjny w Chinach. To nowy rynek, który dynamicznie się rozwija, szczególnie w segmencie premium, a wraz z nim rośnie również marka DS. Naszym celem jest stopniowe zwiększanie sprzedaży oraz budowanie bardzo silnej i solidnej marki – wyjaśnia przedstawiciel marki DS.

DS rozwija również sieć salonów, które będą połączone z dealerami Citroëna, ale zostaną oznaczone logo DS na zewnątrz. Koncern posiada już kilkanaście tego typu salonów w Europie. W przyszły wtorek dołączy do niego salon w Warszawie.

Samochody marki DS są produkowane z myślą o klientach segmentu premium

– Chcemy budować silną i zyskowną markę – deklaruje Eric Apode. – Patrząc na globalny rynek motoryzacyjny, sprzedaż w segmencie premium stanowi ok. 10 proc., ale jego udział w zyskach wynosi już 50 proc. Marki premium przynoszą największe zyski, więc jeśli producent chce być konkurencyjny na światowym rynku, to musi inwestować w ten segment.

Flagowym modelem jest DS 5, którego nowa wersja została zaprezentowana podczas targów motoryzacyjnych w Genewie.

– Model ma zmieniony przód, z logo DS – mówi Apode. – Przednie reflektory są wyposażone w technologię LED-ową, w całym aucie jest ponad 90 LED-owych świateł. Wiele modyfikacji zostało wprowadzonych również wewnątrz samochodu. Wykorzystano przy tym nowe technologie, jak DS Connect z dotykowym ekranem, w którą będą wyposażone wszystkie auta naszej marki na całym świecie.

Jak podkreśla, to auto otwiera nowy rozdział w historii tzw. connected cars, czyli samochodów wyposażonych w łączność z siecią i naszpikowanych technologią.

Eric Apode, vice president product and development division DS Brand, PSA Peugeot Citroën

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: