eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Rosyjskie embargo, czyli nie taki diabeł straszny

Rosyjskie embargo, czyli nie taki diabeł straszny

2015-03-20 10:53

Rosyjskie embargo, czyli nie taki diabeł straszny

Jabłka © Brigitte Bohnhorst - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Rosyjskie embargo kosztowało polskich eksporterów 800 miliardów dolarów - grzmi rosyjska propaganda, a w ślad za nią niektórzy przedstawiciele polskiej sceny politycznej. O tak gigantycznych stratach nie może być jednak mowy. Dlaczego? Przede wszystkim ta zawrotna kwota to wartość polskiego eksportu na przestrzeni kilku lat. Ponadto nie należy przeceniać wagi rosyjskich rynków zbytu - znacznie poważniejszym partnerem handlowym Polski są np. maleńkie Czechy - czytamy w Raporcie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców „Skutki rosyjskiego embarga na polskie produkty”.

Przeczytaj także: Polscy eksporterzy patrzą na Skandynawię

Dane statystyczne pokazują, że w minionym roku głównymi rynkami eksportowymi dla Polski były:
  • Niemcy (26,1 proc. polskiego eksportu – 42,6 mld Euro),
  • Wielka Brytania (6,4 proc.),
  • Czechy (6,3 proc.),
  • Francja (5,6 proc.),
  • Włochy (4,5 proc.) oraz
  • Rosja (4,3 proc.).
Dominacja Niemiec jest w tym zestawieniu dość znaczna - wartość towarów wyeksportowanych za Odrę była niemal czterokrotnie większa niż wysyłka do drugiej w zestawieniu Wielkiej Brytanii oraz o ponad sześciokrotnie większa niż produktów wysłanych do Rosji. Znacznie większym partnerem handlowym dla Polski są także Czechy (10,3 mld mieszkańców), niż czternastokrotnie liczebniejsza od nich Rosja.

Rosja oraz jej agenci wpływu rozpowszechniają fałszywe informacje o rzekomych wielkich stratach polskich firm z tytułu rosyjskiego embarga. Szef Rosyjskiej Agencji Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego twierdzi, że sięgają one 800 miliardów dolarów! (To wartość polskiego eksportu w ciągu kilka lat). Rosyjskie kłamstwa bezmyślnie powtarza część polskich polityków.
– Gdy przeanalizujemy wartość polskiego eksportu w 2014 roku, zrozumiemy, że nie może być mowy o traceniu wielkich, gigantycznych wręcz rynków zbytu na Wschodzie, bo one po prostu nie istnieją. Dużo ważniejsze są dla Polski malutkie Czechy, niż „wielka” Rosja – mówi Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP. I dodaje – Wielkość na mapie świata nijak się ma do rzeczywistej siły gospodarczej.

fot. mat. prasowe

Wartość polskiego eksportu w latach 2012- 2014 (w mld euro)

W ciągu ostatnich lat odnotowywaliśmy regularny wzrost polskiego eksportu.


Potwierdza to profil i kondycja rosyjskiej gospodarki, która notuje spadki PKB, a dochód per capita lokuje ją na około 45 miejscu na świecie.
– Gdybyśmy zaś odjęli przychody z ropy i gazu, z których zwykły Iwan ma bardzo małe lub wręcz żadne pożytki, wówczas Rosja wylądowałaby w grupie najbiedniejszych krajów świata w okolicach 80-100 miejsca – przekonuje Kaźmierczak.
Żeby gdzieś sprzedawać, ktoś musi mieć pieniądze, by kupować. A statystyczny Rosjanin ich nie ma – jest czterokrotnie biedniejszy od Polaka. Rosja nie jest żadnym „wielkim rynkiem zbytu”. Nawet przed wojną z Ukrainą była to gospodarka wielkości Hiszpanii. Teraz zaś skurczyła się do rozmiarów gospodarki Meksyku.

Tymczasem polscy producenci wykorzystują wiele metod omijania rosyjskiego embarga, a najbardziej korzystną i najchętniej stosowaną z nich jest szukanie nowych rynków zbytu. Embargo rosyjskie skłoniło eksporterów do eksplorowania szczególnie chłonnych rynków afrykańskich i azjatyckich.
– Polski eksport do Hong Kongu wzrósł w 2014 roku dwukrotnie, osiągając wartość 146 milionów euro, natomiast wartość eksportu towarów rolnych do Arabii Saudyjskiej wyniosła 265 milionów euro – mówi Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP. Jak dodaje – To dzięki pomysłowości i elastyczności polskich producentów, udało się znaleźć wiele nowych, atrakcyjnych rynków zbytu, a embargo nie wywołało większych negatywnych skutków.

WYBRANE DANE Z RAPORTU


Wpływ embarga na polski eksport do Rosji; metody stosowane przez producentów celem ominięcia embarga

Mimo spadku wartości eksportu rolno – spożywczego do Rosji (znaczącego, bo o ok. 30 proc. względem ubiegłego roku), całkowity eksport rolno – spożywczy wzrósł o 4,5 proc. Podobnie rzecz się ma, jeśli ograniczyć przedmiot rozważań wyłącznie do eksportu rolno – spożywczego objętego embargiem, gdzie mimo oczywistego spadku eksportu do Rosji, ogółem wzrósł on o 2,3 proc. w porównaniu do roku 2013. Jak zaznaczono wcześniej – jeśli chodzi o wartość polskiego eksportu do Rosji, odnotowano w 2014 roku dosyć pokaźny spadek, jednak generalnie, wziąwszy pod uwagę całość polskiego eksportu, utrzymuje się tendencja wzrostowa. Wydaje się, że statystyki te potwierdzają tezę zawartą w poprzednim podrozdziale – wywołane embargiem spadki w zakresie eksportu części polskich produktów żywnościowych do Rosji, z uwagi na strukturę całościowego polskiego eksportu do Rosji, jak i na fakt, iż Federacja Rosyjska jest o wiele mniejszym importerem polskich produktów niż mogłoby się pozornie wydawać ze względu na liczebność tego państwa, nie wpływają w sposób drastyczny na polski eksport ogółem. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na elastyczność i zaradność, jakie przejawiają polscy producenci.

 

1 2

następna

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: