eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Polska: wydarzenia tygodnia 7/2015

Polska: wydarzenia tygodnia 7/2015

2015-02-14 23:08

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 6/2015

  • Szacuje się, że PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł w IV kwartale realnie o 3 proc. r/r (wobec 3,3 proc. III kwartale). Wg GUS w IV kwartale 2014 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) wzrósł realnie o 0,6 proc. kw/kw. (był wyższy niż przed rokiem o 3,1 proc.)
  • PGNiG rozmawia z Gazpromem na temat renegocjacji kontraktu jamalskiego (chodzi o ceny gazu). O obniżkę cen do Gazpromu wystąpiły również inne firmy europejskie, m.in. z Francji, Włoch i Bułgarii, i ją otrzymały. Jednak analitycy nisko oceniają szanse na obniżkę cen gazu. Przyczyną jest sytuacja na rynkach ropy i gazu, a także sytuacja polityczna i ostatnie wyniki Gazpromu.
  • Wg prognoz ministra pracy Władysława Kosiniak-Kamysza, na korzyść zmieniają się warunki na rynku pracy, który będzie się zmieniał w kierunku rynku pracownika. Będą też rosły płace. To skutek wzrostu gospodarczego, spadku bezrobocia i zmian demograficznych. Będą poszukiwani wysoko wykwalifikowani specjaliści. Jak na razie firmy planują umiarkowany wzrost zatrudnienia, a presja płacowa jest nadal na niskim poziomie. Według szacunków resortu pracy styczniowa stopa bezrobocia wyniosła 12,1 procent i wzrosła o 0,6 punktu procentowego wobec poprzedniego miesiąca, ale była ona o 1,8 punktu procentowego mniejsza niż przed rokiem.
  • S&P wypowiedziała się na temat przyjęcia euro przez Polskę. Agencja docenia nas jako drugą co do wielkości gospodarką w UE nie będącą w strefie euro (po Wielkiej Brytanii), ale też jedyną gospodarkę w UE, która uniknęła recesji w 2009 r. Warto pamiętać, że przystępując do Unii Europejskiej w 2004 r., Polska zobowiązała się do przyjęcia wspólnej waluty, lecz jest to w aktualnej sytuacji politycznej trudny problem i obecnie trudno realnie mówić o jakimś terminie. Agencja S&P zwraca uwagę na to, że przyjęcie wspólnej waluty mogłoby przynieść długofalowe korzyści w zakresie kredytowania, ale nie przyniosłoby to automatycznego podwyższenia ratingu. Jednak agencja ma wątpliwości co do wpływu uczestnictwa w unii monetarnej krajów spoza eurolandu (w tym Polski), bo jej polityka pieniężna niekoniecznie musi być zgodna z potrzebami poszczególnych krajów i może nawet okazać się czynnikiem negatywnym dla ratingu. Zdaniem S&P przyjęcie euro może być korzystne w dłuższym horyzoncie czasowym, bo utrwaliłoby to naszą pozycję na rynkach zagranicznych, zwiększyłoby eksport i bezpośrednie inwestycje zagraniczne, a także przyczyniłoby się do integracji z gospodarką rozwiniętych krajów unijnych.
  • Trwają prace w sektorze bankowym nad sposobem rozwiązania problemu kredytów frankowych. Z podstawowej analizy możliwych do przyjęcia rozwiązań wynika, że za sytuację powstałą w związku z kredytami we frankach odpowiadają zarówno banki, jak i kredytobiorcy. Oznacza to, że obie strony powinny wziąć na siebie koszty rozwiązania tego problemu. Szacuje się, że potencjalna strata sektora mogłaby wynosi ok. 25 mld zł. Jeśli przyjąć, że są to kredyty na 20-25 lat, to roczny koszt dla banków wyniósłby 1-1,2 mld zł, czyli ok. 7 proc. ich rocznego wyniku. Jednak znalezienie rozwiązania nie jest łatwe, bo należy pogodzić różne interesy. Bankowcy muszą brać pod uwagę interesy akcjonariuszy banków, ale też deponentów oraz różnych kredytobiorców. Finałem tego przedsięwzięcia ma być ostateczne przewalutowanie kredytów na złotówki. W przygotowaniu finalnego rozwiązania uczestniczą nie tylko przedstawiciele banków, ale także Związek Banków Polskich oraz Komisja Nadzoru Bankowego.
  • Jak co roku 1 marca zostaną zwaloryzowane świadczenia emerytalno-rentowe o wskaźnik wynoszący 100,68 proc. Jednak równocześnie warto dodać, że tegoroczna podwyżka w przypadku emerytur, emerytur pomostowych, nauczycielskich świadczeń kompensacyjnych, świadczeń i zasiłków przedemerytalnych oraz rent nie może być niższa niż 36 zł; wzrost renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy nie może być to mniejszy niż 27 zł, a emerytury częściowej - nie mniejszy niż 18 zł. Dotychczas świadczenia emerytano-rentowe były podwyższane przy założeniu zachowania siły nabywczej w stosunku do kosztów utrzymania w poprzednim roku kalendarzowym oraz wzrostu o minimum 20 proc. wskaźnika inflacji, odnosząc to do wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.
  • Planuje się, że w marcu rząd przyjmie przygotowany przez resort finansów projekt ustawy o administracji podatkowej. Został on już zaakceptowany przez Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji. Komitet ten zajmował się projektem, bo w dokumencie znajdują się rozwiązania dotyczące funkcjonowania Centralnego Rejestru Danych Podatkowych. Nowe przepisy mają zastąpić dotychczasową ustawę o urzędach i izbach skarbowych. Nowe regulacje obejmują: zadania oraz organizację Administracji Podatkowej, wprowadzenie systemu obsługi i wsparcia podatnika, regulacje dotyczące pracowników administracji podatkowej i zasady naboru na stanowiska w tej administracji. Zgodnie z ustawą będzie powołany Szef Administracji Podatkowej podlegający ministrowi finansów. Będą mu podlegać dyrektorzy izb skarbowych, dyrektor Biura Krajowej Informacji Podatkowej oraz naczelnicy urzędów skarbowych. Biuro Krajowej Informacji Podatkowej będzie wydawał interpretacje podatkowe tak, by zapewnić ich jednolitość. Planuje się utworzenie Centralnego Rejestru Danych Podatkowych, gdzie będą gromadzone i przetwarzane dane dotyczące m.in. rozliczeń podatkowych. Większość proponowanych zmian ma wejść w życie 1 stycznia 2016 r.
  • Według wstępnych danych MF deficyt jednostek samorządu terytorialnego w 2014 roku wyniósł ok. 2 mld zł wobec planowanego na poziomie 12,7 mld zł, przy czym: deficyt gmin wyniósł 610,3 mln zł, miast na prawach powiatu 1.234,2 mln zł i województw 215,4 mln zł, natomiast budżety powiatów zamknęły się nadwyżką w kwocie 10,6 mln zł. Łączna kwota wydatków jednostek samorządu terytorialnego w 2014 r. wyniosła 196.104,8 mln zł i stanowiło to 92,7 proc. kwoty wydatków planowanych. W stosunku do analogicznego okresu 2013 r. dochody JST ogółem były wyższe o 5,9 proc., a wydatki ogółem były wyższe o 7 proc.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

W CIĄGU ROKU OD ZMIAN W SYSTEMIE EMERYTALNYM OFE ZAROBIŁY 2,5 PROC. DZIĘKI INWESTYCJOM W OBLIGACJE MOGŁYBY ZAROBIĆ 17 MLD ZŁ

Otwarte Fundusze Emerytalne w ciągu roku od zmian w systemie emerytalnym zarobiły dla klientów 2,5 proc. – informuje Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych. Zdaniem prezes tej organizacji, gdyby OFE nadal mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa, zysk mógłby być wyższy o 17 mld zł. Według Izby perspektywy OFE wyglądają obiecująco, bo w funduszach pozostało 2,5 mln osób, czyli znacznie więcej niż oczekiwano.

– Po zmianach w prawie przez ostatni rok Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) zarobiły około 2,5 proc. dla swoich klientów – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. – W porównaniu np. do funduszy inwestycyjnych, które zarobiły w tym samym okresie niespełna 1 proc., to dużo. Trzeba pamiętać, że od lutego ubiegłego roku OFE dysponują dużo mniejszą ilością aktywów, które mogą zainwestować. Przekłada się to oczywiście również na trochę niższe zyski dla klientów. Nie wolno im także lokować kapitałów w obligacje Skarbu Państwa. Gdyby to było możliwe, zysk klientów OFE byłby wyższy o blisko 17 mld zł.

Chodzi o ustawę z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz.U. 2013 poz. 1717), która weszła w życie na początku lutego ub.r. (część przepisów zaczęła obowiązywać od 15 stycznia 2014 roku). Zgodnie z zapisami noweli zmniejszony został udział środków przekazywanych do OFE, a członkostwo z obowiązkowego stało się dobrowolne. Jak uzasadnił ustawodawca, głównym celem nowego prawa było zapewnienie bezpieczeństwa obecnym i przyszłym emerytom, finansom publicznym oraz rynkom kapitałowym, zmniejszenie ponoszonych przez budżet państwa kosztów systemu emerytalnego i obniżenie poziomu długu publicznego w relacji do produktu krajowego brutto (PKB).

– Jak spojrzymy na to szerzej, a tak trzeba patrzeć, jeżeli chodzi o długoletnie systemy emerytalne i OFE, to stopa zwrotu z okresu ostatnich trzech lat wyniosła ponad 27 proc. – zauważa Małgorzata Rusewicz. – To był najlepszy okres od siedmiu lat, jeżeli chodzi o zwrot z inwestycji i zyski dla klientów. OFE zdecydowanie lepiej inwestowały niż fundusze akcyjne, inwestycyjne i przynosiły dużo wyższe zyski niż zwykłe lokaty w bankach.

W br. zdaniem szefowej IGTE rynek wygląda dobrze. Po wejściu w życie ustawy do OFE zapisało się bowiem 2,5 mln osób, czyli znacznie więcej niż przewidywano. W dodatku są to w dużej części osoby młodsze, z wyższymi niż przeciętna dochodami, w wyniku czego składki do OFE są większe niż zakładano, uchwalając ustawę.

– Zarządzający muszą jednak dzisiaj dużo ostrożniej podchodzić do inwestycji – tłumaczy Rusewicz. – W związku z tym patrzą na takie elementy, jak jakość zarządzania spółką, rentowność, ale nie tylko w krótkiej, lecz także dłuższej perspektywie. Są to obecnie inwestycje kierowane raczej do większych, bardziej stabilnych firm, które rozwijają się może wolniej, ale za to trwale i konsekwentnie. Natomiast bez wątpienia uwaga funduszy kierować się będzie również w stronę obligacji korporacyjnych, które mogą stanowić równowagę dla bardziej ryzykownych akcji.

W wyniku nowelizacji i dyskusji, która jej towarzyszyła, świadomość członków i ewentualnych klientów funduszy, jak sądzi Rusewicz, jest obecnie wyższa.

– Trochę inaczej wygląda podejście do rynku kapitałowego, ponieważ wiara w jego stabilność została dość istotnie zachwiana – mówi Małgorzata Rusewicz. – Dużo gorszy jest także stan wiedzy na temat systemu emerytalnego w młodym pokoleniu. Osoby, które jeszcze studiują lub dopiero wchodzą na rynek pracy, nie wiedzą, co powinny zrobić, gdzie szukać informacji i co wybrać. Samo myślenie o kwestiach emerytalnych jest dla nich odległe.

W związku z tym IGTE, wspólnie z innymi organizacjami i uczelniami, jak informuje Rusewicz, przygotowuje projekt komunikacji w tym zakresie, kierowany do osób wchodzących na rynek pracy i studentów. Ma się on rozpocząć jeszcze w pierwszym kwartale br.

– Jesteśmy już po rozmowach m.in. z Uniwersytetem Warszawskim, częścią organizacji pracodawców i firmami – wskazuje Rusewicz. – Chcielibyśmy pokazać rynek pracy, jak się on zmienia, określić oczekiwania i potrzeby pracodawców oraz doradzić, w jaki sposób można zabezpieczyć się na przyszłość, która może wymagać pozyskania dodatkowych środków.

Małgorzata Rusewicz, prezes Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: