eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Kredyty walutowe: drużyny pierścienia ruszyły do akcji

Kredyty walutowe: drużyny pierścienia ruszyły do akcji

2014-01-24 01:10

Przeczytaj także: Rata kredytu we frankach niższa w VII


Nie wnikając w sedno tej jednostkowej sprawy, bowiem znajduje się ono w jej aktach, można stwierdzić, że Sąd Najwyższy usankcjonował to, co organ antymonopolowy już uznał za tzw. klauzule abuzywne (niedozwolone). Sąd Najwyższy również swoim wyrokiem wskazał kierunek postępowania w danej sprawie polegający na dostosowaniu zapisów umownych do prawa, które uległo zmianie.

Czy powyższe postępowanie Sądu Najwyższego można jednak uznać za rewolucyjne w kwestii walutowych klauzul w kredytach hipotecznych? Wiele będzie w tej kwestii zależało od tego, jak wyrok ten wpłynie na orzecznictwo sądów powszechnych. Trzeba dodać też, że sprawa, o której mowa, jest ponownie rozpoznawana, a polski system prawny korzysta z precedensów de facto, nie mających charakteru normotwórczego.

Dla innych ekspertów wyrok ten dotyczy jednostkowej sprawy, odnoszącej się do stosowania przez dany bank niedobrych praktyk rynkowych, które na poziomie generalnym zostały już dostrzeżone przez jeden z organów państwowych i przeciwko którym skonstruowana została (i weszła w życie) stosowna regulacja prawna. Zatem w tym sensie Sąd Najwyższy swoim wyrokiem nie tworzy jakiejś nowej jakości, względnie innowacji, która istotnie zmieniałaby relacje umowne na rynku kredytów mieszkaniowych (hipotecznych) pomiędzy kredytodawcami a kredytobiorcami.

Ale pytanie, czy wyrok SN musi tworzyć taką innowację? Dla przykładu: francuskiemu ACP, (Autorité de contrôle prudentiel; odpowiednik polskiej Komisji Nadzoru Finansowego) wystarczyły dwa postępowania założone na początku 2012 r. przez osoby prywatne – oba dotyczyły kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich spłacanych w euro – by instytucja ta opublikowała rekomendację zakreślającą ramy sprzedaży osobom prywatnym pożyczek w walutach obcych, które zawierają w sobie ryzyko kursu wymiany. Te zasady „dobrych praktyk” mają zastosowanie do banków oraz ich pośredników od 1 października 2012 r. Następnie, w lipcu 2013 r., ustawa o wydzieleniu i regulacji działalności banków zabroniła ich sprzedaży w niektórych sytuacjach. Być może w ten sposób w swobodę umów wkraczają znane z antycznego prawa rzymskiego pojęcia dobrej wiary (bona fides) i dobrych obyczajów (boni mores).

Dla porządku dodajmy, że pierwszy pozew dotyczył banku BNP Paribas i niektórych jego pośredników, oskarżonych o „nielojalne i wprowadzające w błąd praktyki handlowe” przy udzielaniu kredytu pod nazwą Helvet Immo, sprzedawanego w okresie od marca 2008 do grudnia 2009 r. Drugi pozew, tym razem dotyczący klientów lotaryńskiego oddziału Crédit Agricole został złożony przez około trzydziestu jego klientów, którzy oskarżyli bank o „bezprawne oferowanie na siłę”, domagając się anulowania zaciągniętych kredytów.

A więc się ruszyli

Tak długo, jak banki w swojej ofercie kredytowej będą posiadały kredyty walutowe tak długo ryzyko kursowe będzie obecne. To oczywiste. Ale równie oczywiste jest, że kredytobiorcy w ostatnich latach stanęli wobec banków, które z instytucji zaufania publicznego przekształciły się w instytucje rynkowe, bezwzględnie maksymalizujące zyski. Zwiększająca się aktywność kredytobiorców nie powinna budzić zdziwienia. Drużyny pierścienia, żeby użyć tolkienowskiego określenia, ruszyły do akcji. Ale też nie spotkały się z dużym oporem, przynajmniej w większości krajów UE.

Komentarzem mogą stać się fragmenty uzasadnienia projektu nowej dyrektywy Parlamentu Europejskiego dotyczącej konsumenckich umów o kredyt związanych z nieruchomościami mieszkalnymi: „Kryzys finansowy pokazał, że nieodpowiedzialne zachowanie uczestników rynku może naruszyć podstawy systemu finansowego, prowadząc do braku zaufania u wszystkich stron, w szczególności konsumentów, oraz wywierając potencjalnie poważne konsekwencje społeczne i gospodarcze. Wielu konsumentów straciło zaufanie do sektora finansowego, a kredytobiorcy mieli coraz większe trudności ze spłatą swoich kredytów, co doprowadziło do wzrostu liczby przypadków zaległości w spłacie i egzekucji z nieruchomości”.

poprzednia  

1 2 3

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: