Urządzenia mobilne a dzieci i rodzice

Przeczytaj także: BYOD a wyciek danych firmowych

Według Diagnozy Społecznej 2013 obecnie 25 proc. Polaków posiada smartfona. Badania Google i IPSOS „Our Mobile Planet” pokazują, że penetracja smartfonów wzrosła od I kwartału 2012 r. do I kwartału 2013 r. z 15 proc. aż do 35 proc. Jeszcze silniejszy wzrost popularności można zaobserwować w przypadku tabletów, wg Diagnozy Społecznej 2013 w ciągu ostatnich dwóch lat penetracja tego urządzenia wzrosła od niemal zera do 9 proc. Fakt powszechności wykorzystywania technologii mobilnych przez rodziców więc nie dziwi, tym bardziej gdy weźmiemy pod uwagę, że są to w ogromnej większości osoby w wieku, w którym najwyższy jest wskaźnik korzystania z nowoczesnych mediów.

Szczególnie ciekawe, jeśli chodzi o rolę narzędzi mobilnych w życiu rodzica, jest przyjrzenie się różnicom w tym zakresie pomiędzy matkami a ojcami. Badania Research.NK pokazały bowiem, że choć różnice w posiadaniu urządzeń mobilnych przez matki i ojców nie są duże, to widać u nich wyraźnie odmienny styl korzystania ze smartfonu i tabletu. Inne funkcje tych urządzeń okazują się być popularne zależnie od płci rodzica (więcej w raporcie „Rodzicielstwo w erze technologii mobilnych”).

Smartfon i tablet ulubioną zabawką?

Jeśli w domu znajdują się już urządzenia mobilne, siłą rzeczy w którymś momencie zaczynają z nich korzystać także najmłodsi. Często wręcz to obecność dzieci stanowi motywator do zakupu urządzenia mobilnego, zwłaszcza tabletu. Okazuje się, że 47 proc. rodziców, których dzieciom zdarza się korzystać z tabletu, traktowało dziecko jako jeden z czynników decydujących o zakupie tego produktu. Dla co piątego rodzica pociecha była wręcz głównym powodem zakupu tabletu.

Dlaczego rodzice decydują się udostępniać swoim dzieciom technologie mobilne? Na pytanie „Kiedy daję dziecku smartfon lub tablet, chcę, aby ono…” aż 70 proc. rodziców cyberdzieci odpowiedziało „aby dobrze się bawiło”. Dla 51 proc. rodziców ważne było także, aby dziecko dużo się nauczyło. Mimo iż rodzice mogli wskazać równolegle każdą prawdziwą w ich przypadku motywację, tylko 27 proc. z nich przyznało, że daje dziecku technologie mobilne po prostu, aby czymś się zajęło. Trudno jednoznacznie ocenić, czy faktycznie ta motywacja jest mniej istotna, czy po prostu rodzicom trudno się do tego przyznać. W praktyce okazuje się bowiem, że jeśli dziecko korzysta już ze smartfona, to staje się on jednym z najważniejszych urządzeń zajmujących jego uwagę, zarówno w sytuacji gdy rodzic musi załatwić jakąś sprawę (np. u lekarza czy w urzędzie) i zmuszony jest zabrać dziecko ze sobą, jak i podczas podróży z dzieckiem. W obu rodzajach tych sytuacji smartfon okazuje się mniej popularny tylko od lalek i pluszaków, ale i to tylko w kategorii dzieci w wieku 1–3 lata. Dla dzieciaków 4–10 lat, korzystających choć od czasu do czasu ze smartfonów, stanowi on główną zabawkę udostępnianą przez rodzica w tych sytuacjach.

Kiedy w domu pojawia się już tablet, do którego ma dostęp dziecko, to zdecydowanie spada rola smartfona. Tendencja ta jest szczególnie widoczna podczas podróży z dzieckiem, gdzie w każdej kategorii wiekowej na pierwszym miejscu zabawek zajmujących uwagę pociechy znajduje się tablet.

Dzieci i technologie – temat kontrowersyjny

Mimo że korzystanie ze smartfonów i tabletów przez najmłodszych to coraz częstsze zjawisko, wciąż jednak wzbudza ono sporo kontrowersji. Widać to, jeśli prześledzimy artykuły na portalach zajmujących się tematyką marketingową. Tak jak kiedyś obawialiśmy się wpływu telewizji czy internetu na najmłodszych, teraz pod lupą znalazły się technologie mobilne. W badaniach okazuje się, że choć kwestie te wzbudzają pewne kontrowersje wśród wszystkich rodziców, to jednak nieco bardziej przychylny stosunek do technologii mobilnych w życiu dzieci mają ojcowie. Zarówno mamy, jak i ojcowie na ogół stwierdzają, że bardzo „ważne jest, aby dziecko spędzało czas na świeżym powietrzu”, a także, że „do prawidłowego rozwoju dziecka potrzebne są tradycyjne zabawki, np. klocki, kredki, gry planszowe” (ponad 90 proc. zgodności ze stwierdzeniami w obu grupach). Jednakże ojcowie bardziej niż matki doceniają wpływ technologii na rozwój dziecka. Wyraźnie częściej zgadzają się ze stwierdzeniami, że „korzystanie z tabletu/smartfonu pozytywnie wpływa na rozwój dziecka”, oraz że „dzieci korzystające z tabletów i smartfonów mają łatwiejszy start w przyszłość niż rówieśnicy”.

Już wstępne dane pokazują zarówno kontrowersyjność tematu korzystania z technologii mobilnych przez dzieci, jak i występujące w tym zakresie różnice pomiędzy matkami i ojcami.

Nowoczesne matki

Spróbujmy zatem przyjrzeć się bliżej mamom. Posłużyć temu może segmentacja przeprowadzona przez Research.NK, w oparciu o odpowiedzi na wiele różnorodnych pytań, które ogniskowały się wokół trzech zagadnień. Po pierwsze, były to ogólne stwierdzenia dotyczące podejścia do wychowania dzieci i roli mamy. Po drugie, kwestie związane z korzystaniem z nowych technologii przez mamę i to, jaką rolę odgrywają one w jej życiu. Po trzecie, opinie na temat wpływu nowych technologii na rozwój i wychowanie dziecka.

W wyniku segmentacji wyodrębnione zostały trzy segmenty mam. Pierwszy i najliczniejszy segment to Tradycyjne Matki Polki. Dwa kolejne, mniej liczne – Pragmatyczne Kobiety Sukcesu i Aspirujące Gospodynie Domowe.